Forum Forum lotnictwa Strona Główna Forum lotnictwa
To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

EPRZ w mediach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Rzeszów - Jasionka (EPRZ/RZE)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vincentdelabeast




Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPRZ

PostWysłany: Czw 8:37, 01 Lut 2007    Temat postu:

JASIONKA. Bezpośrednie loty do Ameryki stoją pod znakiem zapytania

Bilety już są, a lotnisko niegotowe
Bilety na bezpośrednie loty z Jasionki do Nowego Jorku LOT sprzedaje już od ponad dwóch tygodni. Do tej pory zarezerwowano blisko połowę miejsc na czerwcowe rejsy. Okazuje się jednak, że latanie z Rzeszowa przez Atlantyk to jeszcze wcale nic pewnego.

Zarówno dyrekcję rzeszowskiego lotniska, jak i centralę Portów Lotniczych zaskoczył fakt, że bilety pojawiły się w internetowej sprzedaży i w biurach turystycznych. Okazało się, że w LOT panuje niezły bałagan.

Sprzeczne decyzje szefów

Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że decyzję o rozpoczęciu rezerwacji podjął Marek Krupiński, członek zarządu LOT-u ds. handlowych. Gdy o sprzedaży biletów na loty Rzeszów Nowy Jork dowiedział się Tomasz Dembski, pełniący obowiązki prezesa LOT-u, kazał... wstrzymać rezerwacje. W tym czasie Krupińskiego nie było w firmie. Kolejnego dnia w biurach lotu nie było Tomasza Dembskiego, a był Marek Krupiński. Sprzedaż biletów... została wznowiona.

Wczoraj na stronie internetowej LOT-u można było kupić bilety na rejsy z Jasionka - Nowy Jork. Cena wynosiła 2167,56 zł. Lot z przesiadką w Warszawie kosztował 2102,96 zł.

W Jasionce nie widać na razie przygotowań do obsługi transatlantyckich samolotów. Nie ma odpowiedniego sprzętu, nie odbyły się szkolenia. Niełatwo też sobie wyobrazić, jak blisko 240 pasażerów zmieści się w małym budynku rzeszowskiego portu lotniczego, jak odbiorą swoje bagaże z ''karuzeli'' zaprojektowanej do obsługi 50 podróżnych?

Zdążą w 4 miesiące?

- Analizy przepustowości już były robione - tłumaczy Artur Burak, rzecznik prasowy Portów Lotniczych. - Wynika z nich, że w porcie lotniczym w Jasionce można obsłużyć pasażerów transatalntyckiego samolotu. Będzie to wymagało wysiłku organizacyjnego i odpowiednich przygotowań, ale mamy na to jeszcze cztery miesiące.

Jednak cztery miesiące, to wcale nie tak wiele. Co będzie jeżeli nie zdążą? LOT ma wyjście - mniejszym samolotem przewiezie pasażerów z Rzeszowa do Warszawy, a stamtąd za ocean. Za niedogodności przesiadki pasażerowie dostaną np. gratisowy napój.

KRZYSZTOF ROKOSZ
Super Nowości z dnia 01_02_2007
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vincentdelabeast




Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPRZ

PostWysłany: Czw 8:41, 01 Lut 2007    Temat postu:

Żenada, po prostu żenada. Przecież teraz jest właśnie tak, że przewozi sie pasażerów małym samolotem do Wawy. Nie o to tutaj chodziło. Jak LOT będzie tak podchodził do pasażerów to w końcu poza pilotami to nikt nie będzie nim latał.
Ręce opadają, życzę PLL LOT rychłego upadku, bo jeszcze nie spotkałem się z taką firmą która tak bardzo miałaby w d... swoich klientów.
Ale jak mawia mój tata, z gówna ciastek nie ulepisz.
Sorki za wulgaryzmy, ale myślę, że rozumiecie...

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lumix




Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPRZ - Rzeszów City

PostWysłany: Czw 9:59, 01 Lut 2007    Temat postu: odp

vincentdelabeast napisał:
Za niedogodności przesiadki pasażerowie dostaną np. gratisowy napój


bardzo ciekawe pomysły ma LOT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rapi




Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPRZ - Rzeszów

PostWysłany: Czw 10:39, 01 Lut 2007    Temat postu: Odp

Krew się gotuje, a w kieszeni scyzoryk sam się otwiera na to wszystko co oni wyprawiają. Z tego co pamiętam to kwota na budowe Terminalu wyniosiła 40 mln. Teraz się okazuje że wynosi 20 mln - skubią nas jak tylko się da i po to tylko żeby opóźnić rozwój lotniska, zdłamsić, zgnieść tak żeby nic tu nie było - wrrr. A ten gratisowy napój to chyba sami sobie wypiją - paranoja totalny brak szacunku dla pasażerów. Dobrze że przynajmniej media coś napiszą bo inaczej nikt by o niczym nie wiedział, a oni mogli by nadal prowadzić "tą swoją politykę". Jak widać nie wolno żadnej sprawy zostawić ani na chwile, bo tylko czekają na jakikolwiek brak zainteresowania żeby tylko napsuć póżniej komuś krwi ehhh.

Pzdr!!!!
_____________________________________________________________
Panasonic FZ30 + Hoya UV HMC 55 + First C3570 + Uniden UBC 92 XLT + palec w gotowości na spuście
EPRZ Spotter

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RZE




Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: RZ-ÓW

PostWysłany: Czw 15:43, 01 Lut 2007    Temat postu:

to co sie wyprawia ostanio na lotnisku to "błazenada" ! że tak sie manipuluje potencjalnym pasazerem i nie tylko! ja mam jednak nadzieje że te niedogodności znikna i beda sie odbywac te loty

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sven




Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 15:48, 01 Lut 2007    Temat postu: Re: odp

lumix napisał:
vincentdelabeast napisał:
Za niedogodności przesiadki pasażerowie dostaną np. gratisowy napój


bardzo ciekawe pomysły ma LOT


jebnelo dramatyzmem (ze strony LOTu) Razz

czyzby rekonesans? Stali oblatywacze ATR pamietaja zapewne magiczne pudeleczka z logo LOTu: w srodku maly jabolek vel Hellena, z miniaturowym rogalikiem star-foods (siakos tak to sie chyba zwalo wowczas, teraz bodajze po rebrandingu ta sama firma robi seven-days)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sven




Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 16:03, 01 Lut 2007    Temat postu:

vincentdelabeast napisał:
JASIONKA. Bezpośrednie loty do Ameryki stoją pod znakiem zapytania
/.../
Wczoraj na stronie internetowej LOT-u można było kupić bilety na rejsy z Jasionka - Nowy Jork. Cena wynosiła 2167,56 zł. Lot z przesiadką w Warszawie kosztował 2102,96 zł.


kto pismaka z Super Nowosci tak naklamal? to chyba cenny netto, siakos ilekroc probuje to w sezonie wysokim mniej jak 2700zl nie ma szans.

A nie mowilem, ze azbestowa emigracja ju zis ecieszy z bezposrednich lotow, a na koncu poupychaja ich do ATRow i transfer w WAW :->

vincentdelabeast napisał:
W Jasionce nie widać na razie przygotowań do obsługi transatlantyckich samolotów. Nie ma odpowiedniego sprzętu, nie odbyły się szkolenia. Niełatwo też sobie wyobrazić, jak blisko 240 pasażerów zmieści się w małym budynku rzeszowskiego portu lotniczego, jak odbiorą swoje bagaże z ''karuzeli'' zaprojektowanej do obsługi 50 podróżnych?


tia ... przerabialem nieraz ... niezbyt przyjemne doznania. Najlepsza jest bitka kto pierwszy wozek na bagaz dorwie ;-P

vincentdelabeast napisał:
Jednak cztery miesiące, to wcale nie tak wiele. Co będzie jeżeli nie zdążą? LOT ma wyjście - mniejszym samolotem przewiezie pasażerów z Rzeszowa do Warszawy, a stamtąd za ocean. Za niedogodności przesiadki pasażerowie dostaną np. gratisowy napój.


moze pol-galonowke jasia-wedrowniczka, najlepiej czarnego ;-P
Zreszta juz to widze - stefka (maximum dwie) bedzie wiedziec kto jest pokrzywdzony - mial leciec bezposrednio, a teraz musi turlac sie via Warszawa.
Przejdzie sie po samolocie raz z koszykiem wafelkow (o polowe mniejszych niz w euro-city WAWEL) a za drugim razem "kawa, herbata czy mineralka dla Pani/Pana?". Za trzecim razem czarny worek i zbieranie smiecia. Na wiecej to w zasadzie na trasie WAW-RZE nie ma czasu... 4 spacerek po pokladzie to tylko w celu sprawdzenia czy kazdy pasy zapial i ma zamkniety stoliczek.

Teraz juz wiecie za co lubie NARODOWE molochy ... i ich zwiazki zawodowe. Zyja jak baki na kobylej ... zupie Wink na koszt polskiego podatnika

Jaka polityka firma taki standard obslugi. Dziekuje - biore AirFrance i koszerke jako speszyl-mil. Wino i inne drinki nie limitowane. Ktos w obcych liniach ruszyl dynka, ze jak klientela lyknie dwa glebsze to spi i podczas lotu nie ma z nimi klopotu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mss




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rze-ów

PostWysłany: Czw 16:59, 01 Lut 2007    Temat postu:

sven napisał:
A nie mowilem, ze azbestowa emigracja ju zis ecieszy z bezposrednich lotow, a na koncu poupychaja ich do ATRow i transfer w WAW :->


Przejdzie sie po samolocie raz z koszykiem wafelkow (o polowe mniejszych niz w euro-city WAWEL) a za drugim razem "kawa, herbata czy mineralka dla Pani/Pana?". Za trzecim razem czarny worek i zbieranie smiecia. Na wiecej to w zasadzie na trasie WAW-RZE nie ma czasu...


Dziekuje - biore AirFrance i koszerke jako speszyl-mil. Wino i inne drinki nie limitowane.


nie mow o asbestowej imigracji bo sie lekko blaznisz - tamte czasy juz minely . byłes wogole w usa ?
bo ja np byłem 4 tygodnie i jakos nie jechałem "na azbest" . wogole nie pracowałem. a jakos LOT-em leciałem ... nie mierz wszystkich swoja miarą

lecac z wawy boeing`iem , laski musza sie bardzo spieszyc zeby wszystko rozdac , szczegolnei jak jest pełny samolot - leciałem to lot trwał ok 30 minut Mad

no moze nie ktorzy wolą leciec (a-France czy LH ) ale tak podroz moj drogi to meczarnia

raz musiałem leciec LH przez Munchen - opoznienie na JFK ... spozniłem sie na samolot do wawy ...wsadzili mnie do LOTu a w wawie spozniłem sie na samolot do krk ... i podroz trwała 2 razy dłuzej niz Rze-NY .

faktem jest ze LOT jest troche w tyle za innymi liniami , gorszy komofrt itd . no ale nie ktorzy wola leciec bez przesiadki , tylko 10 godzin a nie siedziec w Monachium czy Amsterdamie itd . i nie musza to byc wcale osoby "z azbestowej imigracji" pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sven




Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 19:28, 01 Lut 2007    Temat postu:

mss napisał:
sven napisał:
A nie mowilem, ze azbestowa emigracja ju zis ecieszy z bezposrednich lotow, a na koncu poupychaja ich do ATRow i transfer w WAW :->


Przejdzie sie po samolocie raz z koszykiem wafelkow (o polowe mniejszych niz w euro-city WAWEL) a za drugim razem "kawa, herbata czy mineralka dla Pani/Pana?". Za trzecim razem czarny worek i zbieranie smiecia. Na wiecej to w zasadzie na trasie WAW-RZE nie ma czasu...


Dziekuje - biore AirFrance i koszerke jako speszyl-mil. Wino i inne drinki nie limitowane.


nie mow o asbestowej imigracji bo sie lekko blaznisz - tamte czasy juz minely . byłes wogole w usa ?
bo ja np byłem 4 tygodnie i jakos nie jechałem "na azbest" . wogole nie pracowałem. a jakos LOT-em leciałem ... nie mierz wszystkich swoja miarą


primo: w USA jestem 1-3 razy w ciagu roku, przewaznie 1-2 tygodnie.
w ubieglym roku bylem 4 miechy coby dziewczynie na WiT bylo razniej, a i zwyczajnie po to abysmy mogli byc razem. Sam poszukalem sobie rzecz jasna bardziej intratnego zajecia - na legalu coby byla jasnosc.

Co do azbestow - to nie wciskaj mi glodnych kawalkow, ze te czasy sie skonczyly... Znam to srodowisko, ich sposob zachowania. Sugeruje przejscie sie k godz 6-7pm pod monopolowy jak towarzystwo uwalone z budow zaczyna sie schodzic. Zakupy zywnosciowe robia raz na tydzien, a po monopol codzien zasuwaja.

po drugie azbesty - chodzi o typ __Polaczkow__ - ich sposob bycia na obczyznie... jak wyzej - przespaceruj sie Jackow czy Greenpoint. Najlepiej wieczorowa pora coby klimacik zalapac. Polacyzm (nie mylic z polskoscia) w kazdy calu

Gwoli scislosci - na budowie nie zapier%#^#^ nigdy Razz
za to jak przypuszczam kontraktorka nie jest Ci obca Wink czego tez nikt nie ma Ci za zle. kazdy orze jak moze.

Moze nawet ciales rury starych instalacji wentylacyjnych nie majac swiadomosci, ze na laczeniach jest klej na bazie azbestu... Amerykanin w kombinezonie i masce na twarzy robilby to za 30$ i wiecej (za godzine), Polaczki za 10-15$ sie pozabijaja...

Aha - nie trzeba daleko siegac pamiecia - kto pracowal przy usuwaniu pozostalosci po WTC? ile z tych osob juz ma powazne problemy z ukladem oddechowym i nie tylko ... a ile bedzie miec.

ale wg Ciebie azbestu w usiech juz nie ma Razz

mss napisał:
lecac z wawy boeing`iem , laski musza sie bardzo spieszyc zeby wszystko rozdac , szczegolnei jak jest pełny samolot - leciałem to lot trwał ok 30 minut Mad


nie przecze, ze sie nie uwijaja totez wolabym gdybys ustosunkowal sie do zasadniczej kwestii - mianowicie jak wg Ciebie maja przy tym nawale pracy rekompensowac "gratisowym napojem" niedogodnosc transferu przez WAW ?

Poza tym moze bylbys laskaw ustosunkowac sie do polityki PLL LOT ... sprzedaz biletow na bezposrednie rejsy podczas gdy ich odpalnie stoi pod bardzo duzym znakiem zapytania? A co powiesz na ichniejsze rozdawanie lizaczkow czy napoi jako rekompensata za dolot ATRem a i sam fakt koniecznosci dolotu?

mss napisał:
no moze nie ktorzy wolą leciec (a-France czy LH ) ale tak podroz moj drogi to meczarnia


wg Ciebie moze i tak. Dla spottera caly fun w jak najwiekszej liczbie startow-ladowan czy tez 3-4 godzinnym przystanku w porcie klasy AMS, CDG, LHR czy FRA Razz
Poza tym jestem w stanie turlac sie kilka godz dluzej dla lepsiejszej jakosci obslugi na pokladzie nie ryzykujac dostania sraczki po spozyciu posilku.

mss napisał:
raz musiałem leciec LH przez Munchen - opoznienie na JFK ... spozniłem sie na samolot do wawy ...wsadzili mnie do LOTu a w wawie spozniłem sie na samolot do krk ... i podroz trwała 2 razy dłuzej niz Rze-NY


khe-khe - nie wiem jak leciales, ze podroz wydluzyla sie o drugie tyle.
A myslisz ze jak ATR sie zwyczajnie popsuje na EPRZ to Benek 767 do NYC poczeka na Ciebie w Warszawie? Pobozne zyczenie!
Zreszta same 767 pierwszej mlodosci nie sa i kursuja na okraglo. Totez o usterke nie trudno co tez nierzadko ma miejsce i Atlantyki z WAW bywaja takze opoznione. Opoznienie moze zdarzyc sie w kazdej linii.

a tak swoja szosa - b miarodajna proba - az raz leciales nie-LOTem Razz
ja lecialem kilkanascie razy niepolskimi liniami i opoznienia jakos nie zalapalem. Przepraszam - raz krazylem b747 KLMu nad NYC zanim dostalismy zgodne na ladowanie. Choc winy linii tudziez nie widze.

mss napisał:
faktem jest ze LOT jest troche w tyle za innymi liniami , gorszy komofrt itd . no ale nie ktorzy wola leciec bez przesiadki , tylko 10 godzin a nie siedziec w Monachium czy Amsterdamie itd . i nie musza to byc wcale osoby "z azbestowej imigracji" pozdro


duze troche Panie Kolego. Sa pewne koszty stale zorganizowania przelotu nad Atlantykiem. Jezeli do 747 upchniejsz 2 razy tyle lebkow co do 767 to jednostkowy koszt staly maleje. LOT nigdy (nawiasem mowiac przy ich chorej i niespojnej polityce) nie bedzie w stanie zaoferowac lepszych cen anizeli konkurencja.

A wiekszosc szanuajcych sie przewoznikow za wielkie bajoro daje samoloty pojemnosciowo nie mniejsze jak b777. Czy to bedzie A340 czy inny to i tak wiecej jak 767 na poklad zabiera.

Aha - podaj mi jakim sposobem chcesz zaleciec z Rzeszowa do NYC z transferem w Warszawie w 10godz bo sorry ale nijak nie widze takiej sposobnosci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mss




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rze-ów

PostWysłany: Czw 21:55, 01 Lut 2007    Temat postu:

Cytat:
Co do azbestow - to nie wciskaj mi glodnych kawalkow, ze te czasy sie skonczyly... Znam to srodowisko, ich sposob zachowania. Sugeruje przejscie sie k godz 6-7pm pod monopolowy jak towarzystwo uwalone z budow zaczyna sie schodzic. Zakupy zywnosciowe robia raz na tydzien, a po monopol codzien zasuwaja.

po drugie azbesty - chodzi o typ __Polaczkow__ - ich sposob bycia na obczyznie... jak wyzej - przespaceruj sie Jackow czy Greenpoint. Najlepiej wieczorowa pora coby klimacik zalapac. Polacyzm (nie mylic z polskoscia) w kazdy calu


ja tam naszczescie na greepoincie czy jackowie nie mieszkałem i nigdy mieszkac nie bede ( bo tam nikogo niemam) .
ale fakt ze polacy szczegolnie ci starsi ponad 35-40 lat to porazka - wódka w usa tania , reasumujac opinni dobrej oni nam nie wystawiaja .

sven napisał:
Gwoli scislosci - na budowie nie zapier%#^#^ nigdy Razz
za to jak przypuszczam kontraktorka nie jest Ci obca Wink czego tez nikt nie ma Ci za zle. kazdy orze jak moze.


no nie , kontraktorka - jest mi obca ... fakt jestem studentem , nei wiem ile ty masz lat . ale dla mnie wyjazd do stanów jest szansa - szczerze mowiac nie interesuje mnie prace na budowie - wsród polaków i mieszkania na Jackowie i kupowania w Polish Delikatesy - a prace wśród amerykanów ( nawet za glupie 7-8$ w hotelu ) bo ucze sie za darmo jezyka itd. chyba nie zaprzeczysz .


sven napisał:
wg Ciebie moze i tak. Dla spottera caly fun w jak najwiekszej liczbie startow-ladowan czy tez 3-4 godzinnym przystanku w porcie klasy AMS, CDG, LHR czy FRA Razz
Poza tym jestem w stanie turlac sie kilka godz dluzej dla lepsiejszej jakosci obslugi na pokladzie nie ryzykujac dostania sraczki po spozyciu posilku.


roznie to bywa - dla mnie tez lot z przesiadka jest dosc interesujacy , nie ma takiej monotonii .itd ale dla ludzi starszych albo takich dla ktorych samolot jest jak autobus - interesuja szybkie dotarcie do celu.
jedznie w LOTcie na atlantyku nie jest złe , (przynajmniej lecac z waw-ny bo w powrotna droge jest gorzej) w innych tez nie zawsze jest rewelacyjnie .


sven napisał:
khe-khe - nie wiem jak leciales, ze podroz wydluzyla sie o drugie tyle.


ano Lufthansa NY>monachium>wawa>krakow ... policz sobie


.
sven napisał:
Aha - podaj mi jakim sposobem chcesz zaleciec z Rzeszowa do NYC z transferem w Warszawie w 10godz bo sorry ale nijak nie widze takiej sposobnosci...


nie mowimy o transferze tylko bezposrednio z RZE. Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sven




Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 11:55, 02 Lut 2007    Temat postu:

mss napisał:
Cytat:
Co do azbestow - to nie wciskaj mi glodnych kawalkow, ze te czasy sie skonczyly... Znam to srodowisko, ich sposob zachowania. Sugeruje przejscie sie k godz 6-7pm pod monopolowy jak towarzystwo uwalone z budow zaczyna sie schodzic. Zakupy zywnosciowe robia raz na tydzien, a po monopol codzien zasuwaja.


po drugie azbesty - chodzi o typ __Polaczkow__ - ich sposob bycia na obczyznie... jak wyzej - przespaceruj sie Jackow czy Greenpoint. Najlepiej wieczorowa pora coby klimacik zalapac. Polacyzm (nie mylic z polskoscia) w kazdy calu

sven napisał:
ja tam naszczescie na greepoincie czy jackowie nie mieszkałem i nigdy mieszkac nie bede ( bo tam nikogo niemam) .
ale fakt ze polacy szczegolnie ci starsi ponad 35-40 lat to porazka - wódka w usa tania , reasumujac opinni dobrej oni nam nie wystawiaja .


Oj - mlodym tez nic nie brakuje ... malo widziales 'naszych' z nawpol podcietymi palcami czy tez przestrzelonymi nogami gwozdziem przez pistolet pneumatyczny?
Ponawiam sugestie wycieczki na GreenPoint czy Jackow w Chicago. No chyba, ze wolisz Broad Street w New Britain Wink
Godzina stania pod monopolowym czy tez wycieczka do klubu polskiego moglaby otworzyc Ci na pewne rzeczy oczy Wink


mss napisał:
sven napisał:
Gwoli scislosci - na budowie nie zapier%#^#^ nigdy Razz
za to jak przypuszczam kontraktorka nie jest Ci obca Wink czego tez nikt nie ma Ci za zle. kazdy orze jak moze.


no nie , kontraktorka - jest mi obca ... fakt jestem studentem , nei wiem ile ty masz lat . ale dla mnie wyjazd do stanów jest szansa - szczerze mowiac nie interesuje mnie prace na budowie - wsród polaków i mieszkania na Jackowie i kupowania w Polish Delikatesy - a prace wśród amerykanów ( nawet za glupie 7-8$ w hotelu ) bo ucze sie za darmo jezyka itd. chyba nie zaprzeczysz .
[/quote]

madry chlopak - sluszna postawa Smile czuje sie podbudowany, ze nie tylko ja tak mysle! Zawsze popieralem wyjazdy studenckie - zarobic co nieco, a za zarobiona kase zwiedzic - a w usiech jest co. W sumie to pewne szanse moga sie nie powtorzyc coby miec ponownie sposobnosc dotrzec np. nad Niagare


[quote="mss"]
sven napisał:
wg Ciebie moze i tak. Dla spottera caly fun w jak najwiekszej liczbie startow-ladowan czy tez 3-4 godzinnym przystanku w porcie klasy AMS, CDG, LHR czy FRA Razz
Poza tym jestem w stanie turlac sie kilka godz dluzej dla lepsiejszej jakosci obslugi na pokladzie nie ryzykujac dostania sraczki po spozyciu posilku.


mss napisał:
roznie to bywa - dla mnie tez lot z przesiadka jest dosc interesujacy , nie ma takiej monotonii .itd ale dla ludzi starszych albo takich dla ktorych samolot jest jak autobus - interesuja szybkie dotarcie do celu.
jedznie w LOTcie na atlantyku nie jest złe , (przynajmniej lecac z waw-ny bo w powrotna droge jest gorzej) w innych tez nie zawsze jest rewelacyjnie .


sorry - ale patrze przez swoj pryzmat (turysty-bizensu-spottera), a nie starej babci, ktorej mila stefka PLL LOT pokaze paluszkiem jak wypelnic deklaracje wizowa oraz celna na godz-dwie przed ladowaniem w usiech.

Zreszta swiat sie globalizuje - mlodzi znaja jezyki wiec nie jest problemem dla nich przetransferowac sie w europejskim hubie. Znam multu osob, ktore celowo wydluzaja podroz coby np. na kilka godz wyskoczyc do centrum Paryza, a pozniej spanie nad Atlantykiem

mss napisał:

sven napisał:
khe-khe - nie wiem jak leciales, ze podroz wydluzyla sie o drugie tyle.


ano Lufthansa NY>monachium>wawa>krakow ... policz sobie


.
sven napisał:
Aha - podaj mi jakim sposobem chcesz zaleciec z Rzeszowa do NYC z transferem w Warszawie w 10godz bo sorry ale nijak nie widze takiej sposobnosci...


nie mowimy o transferze tylko bezposrednio z RZE. Surprised


... o ile bezposrednie loty dojda wogole do skutku, a tego chyba kazdy na tej grupie sobie by zyczyl.

Moja wypowiedz bardziej odnosi sie do polityki PLL LOT - marketoidy mamia jogurtem, ale sadzac po doniesieniach prasowych/poziomem przygotowac EPRZ ten jogurt zaczyna sie wazyc :->
W zamian za kefir (mial byc jogurtu) proponuja mi garsc platkow kukurydzianych :->


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
STYRO




Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Teneryfa, Wyspy Kanaryjskie, Hiszpania

PostWysłany: Pią 15:24, 02 Lut 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Marszałek Cholewiński: Chcę porozumienia z Ryanairem
Podczas czwartkowego dyżuru ZYGMUNTA CHOLEWIŃSKIEGO, marszałka woj. podkarpackiego, redakcyjny telefon dzwonił bez przerwy. Oto jeden z poruszonych wątków.


Marszałek Zygmunt Cholewiński podczas redakcyjnego dyżuru. (TADEUSZ POŹNIAK) PRZECZYTAJ WIĘCEJ

Rzeszów > Płacić, czy nie płacić Ryanairowi?
31-01-2007
Ryanair żąda: dołóżcie pół miliona
30-01-2007
To jest zwykły haracz
30-01-2007 - Czy warto płacić firmie Ryanair kolejne pół miliona złotych za reklamę, skoro już i tak województwo płaci milion rocznie?

- W tej chwili prowadzona jest analiza i kontrola wykonania tej umowy ze strony firmy Ryanair. Toczą się także rozmowy związane z wyjaśnieniem procedur prawnych, ponieważ pierwotną umowę z Ryanairem podpisała Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego. Następnie, ze względów podatkowych, przede wszystkim jeśli chodzi o podatek VAT, realizację umowy przejął poprzedni zarząd województwa. I teraz prawnicy badają, czy jest pewność, że w tej sprawie dotrzymane zostały wszystkie warunki związane z przestrzeganiem polskiego prawa. Jeśli się okaże, że coś było nie tak, wówczas będziemy renegocjować umowę z Ryanairem. Bo zmiana strony polskiej - zarząd województwa w miejsce RARR - nastąpiła za zgodą Ryanaira.

- Ale czy warto, panie marszałku, płacić te dodatkowe pół miliona?

- Najpierw muszą się odbyć bezpośrednie rozmowy zarządu województwa z Ryanairem i dopiero po nich zapadną decyzje. W rozmowie telefonicznej zapewniłem przedstawiciela Ryanaira, że decyzje w tej sprawie samorząd podejmie do poniedziałku. W poniedziałek mamy się kontaktować telefonicznie.

- Trudno dziś przewidzieć ostateczną decyzję?

- Niestety, trudno. Rozumiałem umowę z firmą Ryanair jako pewien pakiet. Czyli że obowiązuje umowa na promocję naszego województwa przez firmę Ryanair, a jednocześnie jest zlecenie budowy bazy remontowej samolotów przez firmę Singapur Technology. Natomiast, z tego co wiem, pozytywnej decyzji o budowie bazy nie ma. Ryanair twierdzi, że strona polska, jeszcze na przełomie października i listopada ub. roku, wiedziała, że taka baza w Rzeszowie nie powstanie. Wtedy ja jeszcze nie byłem marszałkiem województwa.

- Podobno ostateczna decyzja w sprawie budowy bazy Ryanaira jeszcze nie zapadła. Może warto o nią twardo walczyć nadal, przecież chodzi o kilkaset nowych miejsc pracy?

- Trudno mi cokolwiek powiedzieć w tej sprawie. Na pewno lotniskowa inwestycja dawała szansę na nowe miejsca pracy, ale również stwarzałaby większe możliwości otwarcia nowych kierunków przez inne linie lotnicze. Jest problem, jak prowadzić dalej te sprawy. Nie chcielibyśmy podejmować pochopnych decyzji. Na pewno zależy nam na tym, aby Ryanair latał.

- Czy to prawda, że konkurentem Rzeszowa w kwestii budowy bazy remontowej Ryanaira nie jest żadna Ryga, jak twierdzono przez długi czas, tylko inne duże polskie miasta?

- Do mnie również docierały takie opinie, ale nieoficjalnie. Zaś informacji nie potwierdzonych nie będę publicznie powtarzał.



Stanisław Siwak
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafik_83




Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPRZ/EPNL

PostWysłany: Sob 11:53, 03 Lut 2007    Temat postu:

Cytat za Dziennikiem:

"
Z kolei z Rzeszowa ma być uruchomione bezpośrednie połączenie z Nowym Jorkiem. Samolotami LOT podróżować mają nie tylko mieszkańcy Podkarpacia, lecz także Ukraińcy, których przewoźnik dowiezie nową trasą Rzeszów - Lwów. Bezpośrednio do Stanów Zjednoczonych mają też latać poznaniacy. Na celowniku przewoźnika pozostanie nadal Europa Zachodnia i Bałkany."

Nic nie było słychać o oficjalnych lotach pomiędzy RZE a Lwowem..., Ciekawe czy to prawda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lumix




Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPRZ - Rzeszów City

PostWysłany: Pon 10:44, 05 Lut 2007    Temat postu: odp

W piątek gościł na Podkarpaciu sekretarz ambasady Tajwanu. Spotkał się z dyr. portu lotniczego w Jasionce. Omawiano sprawy inwestycyjne.

gazeta Nowiny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Rzeszów - Jasionka (EPRZ/RZE) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23
Strona 23 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin