Forum lotnictwa

tomdar

Dzisij rozmawiałem ze znajomym. Dowiedziałem się że mój kolega poszedł do Dęblina (szok bo wogóle nie interesowal się kiedyś lotnictwem). Przeszedł testy zdrowotne i teraz uczy się na pilota szybkich (pewnie na efy). Co ciekawsze jedak, z 1000 osób dostay się tam 2 osoby, tak podobno zostały zawyżone "egzaminy zdrowotne".Podobno nawet kilku piotów któży latali w Polsce i polecieli do stanów szolić się na efach, wrociło do kraju, po tym jak nie przeszli pomyslnie badań lekarskich. W Polsce nie wrócili do latania, tylko na emeryturę.
Bez komentarza...

pilot1989 · Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów

hmm na szybki9e w tym roku przyjeli 32 osoby wiec ze 2 na 1000 jest bardzo bardzo wątpliwe mój kolega praiwe dostał kateogrie zdrowia na szybkie badania nie są jakoś specjalnie zawyżone trzeba tak jak w innych szybkich miec kręgoslup jak struna poprawny błędnik i dobry wzrok oraz wytrzymac w wirowce cos 5,75G czy jkoas tak nie pamietam dokładnie , a to ze niektorzy panowie wrócili ze Stanów wydaje mi sie iż nie dbają o swoje zdrowie tak w Polsce jak latali na su czy migu w corocznych badaniach w WIML troche odpuszczali (wiem mój wuja jezdził) a teraz na efki wychodzą rzeczy odpuszczane .. pilot takiego efa musi o siebie naprawde dbac bo zdrowie mozna szybko stracic . Denerwuje mnie fakt iż osoby które nie interesuja sie lotnictwem przez przypadek przejdą badania i sie szkolić mogą..

Rafalik

Mylisz się, dostać się na odrzuty nie znaczy, że na szybkie Razz

paru znajomych dostało się na śmigła, a paru na odrzuty, a tylko jeden z nich na szybkie Razz

A jeśli chodzi o amerykańskie testy na F-16, to chyba ich...no comment Mad

pilot1989 · Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów

o tego nie czytalem ciekawe jak to wygladalo jak synka pchał hehe

SAR37

...a później bedzie miał żal do wszystkich, że sie debil zabił... - paranoja Crying or Very sad

Rafalik

No cóż...jak się zabije to będzie żal, ale jak się nie zabije to tatuś będzie dumny, że (na siłę) ulokował syna w lotnictwie wojskowym i ma zapewnioną dobrą emeryturkę itd.

Adam G · Dołączył: 07 Gru 2006 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów

W 1994 roku startowałem do Dęblina, Badania przeszedłem bez problemu, egzaminy zdałem ale miałem mało punktów i byli lepsi ode mnie. Jak się potem dowiedziałem to wcale nie było tak jak mnie poinformowano !!! 18 miejsc było już obsadzonych !!! Reszta starała się podstawiać Polonezy pod uczelnię i dawać grube koperty. To powiedzcie sami jak tam moze dostac sie człowiek, który interesuje się lotnictwem i sie tym zajmuje od lat jak żółtodziób wsadzony przez tatusia generała czy pułkownika dostaje się bez niczego choć wcale go to nie bawi.
Dlatego prawdziwi ludzie lotnictwa zawsze cierpią.
Mojemu koledze wymyslili wadę 16 kregu w kręgosłupie - co nie było wcale prawdą ale to jedna z tych rzeczy, ktorych nie można podważyć. Podobnie jak aspekt neurologiczny - wymyśleć mozna dużo aby odrzucić kandydata.
Więc to co piszecie potwierdzam i bardzo załuję - korupcja jest niestety wszędzie.

Rafalik

Jak mnie badali, to wymyślili mi wadę wzroku Laughing

(Jak byłem w GOBL'u to oczywiście nic takiego nie było) No i stwierdzili, że mam tą wadę, więc powiedziałem na spokojnie, że chce dodatkowe badanie (dokładniejsze)...i co? Momentalnie się okazało, że nie jest potrzebne, gdyż wzrok mam idealny, a całe "zamieszanie" wynikło z niedopatrzenia ze strony lekarza Laughing

Ciekawe...a może po prostu bali się, że wyjdzie to, że lecą w #%@#&... Laughing

michal · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

pani pilot

michal · Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Rafalik

Qna

ehh jak by sie dalo tylko zdrowie odpowiednio podciagnac Confused

matka natura to jednak zlosliwa franca... Crying or Very sad

Lemiu

[quote="Rafalik"]

suter

mnie osobiscie krew zalewa jak slysze ze szkola orląt ma problemy z naboremn pilotow (m.in. na efy), a zastanawiaja sie dlaczego ??!!
wlasnie - tradycje rodzinne i kasa, szkurfffaaa sami sobie zgotowali ten los, mnostwo wiary nawet NIE SPROBOJE swoich sil bo sa zdania ze liczy sie protekcja i koperta, a sa maniakami lotnictwa, maja zdrowie itp.
tak wlasnie jest, deblin sam jest sobie winien, a na zachodzie znow sie z nas smieja do rozluku, wyobrazcie sobie ich komentarze : "bbuuahahahaha kupili samolociki i nie ma kto latac"
zalosne, ale niestety prawdziwe