Forum lotnictwa

marcinj

No sorry, ale to już jest kwestia PPL, czy ma taką umowę, czy nie. Fisher nie będzie w to wnikał.

Old

FAPu nie łaczy z wykonawcą budowy zaden stosunek prawny, więc PPL miałby do wykonawcy roszczenia regresowe.

Quantas

Uważam że jeżeli faktycznie coś leżało na drodze kołowania lub na drodze startowej to FAP ma sprawę w 100% wygraną. Jednak jeśli tak byłoby to nie kombinowaliby z pismami do ministra tylko składali by pozew i bardzo szybko wygraliby. Więc może to nie coś na pasie ?

TravelAir · Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 112 Przeczytał: 0 tematów

informacja prasowa:

PPL wypowiedziało umowę Fischer Air

Warszawa, 6 października 2006 r. – W dniu 5 października 2006 r. Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” (PPL) wypowiedziało Fischer Air Polska Sp. z o.o. umowę o świadczenie usług lotniczych. Umowa obejmowała opłaty za lądowanie oraz opłaty za nawigację na terenie Polski. PPL jeszcze 11 sierpnia br. zadeklarował, że w ciągu 14 dni przedstawi Fischer Air Polska nową propozycję kontraktu na świadczenie powyższych usług. Pomimo monitów w okresie 2 miesięcy oferta taka nie została przesłana. W dniu 5 października br. PPL wypowiedział umowę, a więc 2 dni po przesłaniu skargi Fischer Air Polska do Ministra Transportu.

„Działanie PPL jest wymierzone w spółkę Fischer Air Polska – mówi Krzysztof Szymański dyrektor finansowy Fischer Air Polska Sp. z o.o. – Ma na celu wyeliminowanie poważnego gracza z rynku aby przygotować miejsce dla obcej konkurencji. Jeszcze we wrześniu br. przedstawiciele PPL podczas oficjalnego spotkania życzyli nam bankructwa.”

Wypowiedzenie umowy oznacza, że Fischer Air Polska będzie musiał płacić za wszystkie swoje loty PPL przed wykonaniem usługi, co może utrudnić funkcjonowanie spółki. Na chwilę obecną żadne zaplanowane loty nie zostają wstrzymane.

Old

To się nazywa gra "fair". Nie próbujcie spierac się z PPL, bo wypowie Wam umowe i będziecie traktowani gorzej niż konkurencja.

sornat · Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Kielce

to zagranie ppl troche przypomina ostatnia sytuacje na naszej "scenie politycznej". My jestesmy cacy a jak nie chcecie sie z nami bawic to...

Gabec

ciąg dalszy sprawy:

barfi

Stoarn

STYRO

No ok - ale czy ta firma (FAP) zaraz po uszkodzeniu silnikow nie powinna wynajac niezaleznego bieglego i zaplacic za zrobienie fachowej i rzetelnej - podkreslam: rzetelnej ekspertyzy? Chyba bylby to mocny dowod w sadzie, nie uwazacie Panowie?

slepowron

Old

To raczej agonia FAP. Co by nie mówic, Czesi mają łeb do interesów. Opchnęli Angolom bankruta. W kontekście informacji z Rzepy pozew FAP to raczej konwulsje przed upadkiem. Prawdopodobnie nie będą nawet mieli na opłacenie wpisu.

nowy · Dołączył: 07 Paź 2006 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów

Witam!
Widząc, co tu się wyprawia musiałem się zalogować, żeby wtrącić swoje 3 grosze.
Po pierwsze, kiedy doszło do "transakcji sprzedaży" między Czechami a PTV, Fischer był bardzo dochodową linią. Jedyną, która płaciła skarbowi państwa podatek dochodowy.
Problemy zaczęły się w momencie przejęcia linii przez PTV.
Najprościej mówiąc kasa został wypompowana z firmy przez nowych właścicieli. Pogrążyli firmę w długach.
Mimo wszystko zarząd Fischera wciąż walczy. Chylę czoła przed tymi ludźmi. Już nie raz wyprowadzili firmę z opresji, od momentu zmiany właściciela, i mam nadzieję, że i tym razem tak się stanie.
P.S. Ekspertyzy silników przeprowadzone przez specjalistów wykazały, że uszkodzenie łopatek obu samolotów spowodowały ciała obce ZASSANE z pasa podczas próby startu. Pierwiastki odnalezione w silniku odpowiadały dokładnie składowi próbek pobranym z EPWA. Więc sprawa jest bezdyskusyjna i PPL wiedzą o tym bardzo dobrze. Natomiast dyskusji bym poddał zachowanie się PPL po otrzymaniu informacji od FAP, że będą starać się o odszkodowanie za koszty, jakie ponieśli w związku z uszkodzeniem ich samolotów. Znając kondycję FAP'u, PPL wypowiedziały im umowę o świadczenie usług licząc na to, że przewoźnik nie doczeka procesu. Perfidna zagrywka.
Trzymam kciuki za Fischera! Wink