Forum lotnictwa

rob_sad

Oj azja wysokich lotow to nie tylko Singapur, HongKong i Kuala Lumpur... Bangkok jak najbardziej zalicza sie do tego grona (nowy terminal lada dzien i ruch nawet wiekszy niz wymienione - thai airways sa drozsze na dalekich trasach od singapore). Do tego grona jak najbardziej zaliczaja sie rowniez lotniska w Japonii, Korei poludniowej, na Tajwanie a moze dopiero po tym Szanghaj i Pekin. A znajome mi osoby byly pod wielkim wrazeniem po locie do Sydney z azji s-e liniami ... Wietnamskimi - podobno ustepuja azjatyckim preznym przewoznikom jedynie w siatce polaczen.
To nie tak ze rynek jest powiazany z wysokim standardem - bo ceny sa takie jak u nas w europie, tyle ze produkt o wiele lepszy.
Aeroflot akurat kojarzy sie w polsce z lotami do azji bo przez lata byl na tych trasach najtanszy - w porownaniu z taryfami innych przewoznikow oferujacych bilety z wylotem z polski (teraz juz nawet nie jest). Z wiekszosci krajow zachodniej europy spokojnie dalo sie kupic bilet chocby w Singapore Airways do SIN duzo taniej niz z ruskimi - to tylko polskie skojarzenie ze takie linie dominuja na tych trasach.
Zreszta malo tego, praktycznie caly rok bilety w wiekszosci linii sa duzo tansze do HKG niz do BKK - pomimo podobnej odleglosci.

Witek Z

Przepraszam, ale niektóre posty zachaczają o cykl: "Dobre rady dają dziady". Nie chcę nikogo urazić, zle czy niektórym przypadkiem nie zdaje się, że w przeciwieństwie do całej reszty ludzkości znaleźli kamień filozoficzny? Walicie tak z rękawa kierunki, połaczenia, wszystko jest takie proste. "LOT to banda idiotów", przecież przeciętny szesnastolatem może z całym autorytetem powiedzieć, że trzeba latać do Emiratów, do Chin, do Indii, na Grenlandię Exclamation

Czy nie zastanowiło was, np. że skoro Emiratesy nie otwierają połączenia do WAW, a oni mieliby poważne szanse na ruch tranzytowy, to jak takie połączenie może otworzyć LOT, który miałby szanse główniena p2p, no bo na Warszawski Hub chyba nie liczycie. Już widzę tego szejka, który zamiast w firście Emiratów leci powiedzmy do Paryża LOTEM, hahahahahahahahahahaha
Chiny i Indie. Jasne, superproste. Po co wynajmować maszyny na zimę innym przewoźnikom, jak można latać do Indii, czy Chin. Tylko nik z Szanownych Znawców nie dodaje, że to są najbardziej konkurencyjne lotniczo rynki świata. Pomyślcie, jeśli ogromny odsetek polaków lata do USA nie-LOTem, to jakie są szanse na obłożenie regularnych lotów do Delhi, czy Pekinu. Że będziemy Hubować pasażerów z Europy Very Happy

O to niby dlaczego Francus, Anglik, czy Fin miałby lecieć zdechłolotem zamiast swoją linią. Że cena będzie mniejsza: a dlaczegószto państwowy, nieekonomiczny moloch operujący średniowiecznym sprzętem miałby być tańszy od wielkich linii lotniczych, które wysyłając w tamtą stronę dziesiątki samolotów tygodniowo mają wszystko znacznie taniej.
Rozumiem, że forum generalnie jest miejscem w którym można się powymądrzać (z czego kwapliwie korzystam Wink

), ale sugeruję trochę pokory. Proste odpowiedzi mają tylko pan Lepper i pani Jaworowicz. Evil or Very Mad

rob_sad

Ale Witek Z - wlasnie o to wiekszosci piszacych w tym watku chyba chodzi - tyle ze zawsze znajdzie sie ktos kto widzi nasz narodowa linie wsrod innych wielkich tego swiata Wink

IgnacyHannak

przeciez nikt tu nikomu ani nie udziela rad, ani nie wyzywa ludzi z LOTu od idiotow! my poprostu dyskutujemy i wymieniamy nasze poglady na temat pewnych spraw, nie wiem co w tym zlego???
co do polaczen do inii czy chin to nikt nie mowil o tym czy jest takie zapotrzebowanie czy nie, a o tym, ze LOT ze swoim serwisem nie musi wstydzic sie konkurencji takich lini jak Air India, Air China badz Aeroflot!!!
co do DXB to sadze ze jednak znalazlo by sie zapotrzebowanie! i nikt tu nie mowi o zadnych szejkach...(ci pozatem i tak maja wlasne samoloty i nie musza latac emirates Wink

)! ale czy pomyslales np o jakims ukrainskim pracowniku raffineri ktory szuka pracy w emiratach (w koncu ich gospodarka bazuje na rzeszy robotnikow z calego swiata). albo polskiego handlarza dywanow, bogatego mieszkanca warszawy ktory chcialby poleciec na wakacje w pustynie itp itp!!! przeciez to nie jest tylko rynek dla ludzi latajacych first klas.

no i witek, nie bierz tego tak serio, przeciez my tylko wymieniamy nasze poglady Smile

rob_sad

Tyle ze AeroSvit lata (choc moze niezupelnie regularnie) do Dubaju (lata tez do BKK).
Podobnie jak Emirates z tego co nawet tutaj na forum czytalem powaznie szukuje sie do otwarcia polaczenia do Pragi.

Adams_

Do naszego Kraju B744, B77X, A34X czy A33X lataja tylko gdy jakiegos VIPa ze swita trzeba postawic lub pax sie rozchorowal, biedaczysko.
Na Jumbo czekamy jak dzieci na Mikolaja Smile

Codziennoscia naszych lotnisk sa low costy niestety.
Moim zdaniem poczenia z Azja powinny zaczac sie od Cargo - wymiana handlowa moze nakrecic cala koniunkture. Tylko, ze nikt nie pali sie by u nas inwestowac to raz. Dwa, ze Cargo na EPWA jest ... smieszne.

IgnacyHannak

wlasnie co na moim egzaminie wstepny na studia pisalem o rowoju rynku cargo w hong kongu...trudny temat... nie sadze zeby dalo sie zapelnic cala maszyne cargo na polaczeniu z WAW do azji! szkoda ze nie ma B767 w wersji kombi, moza to by bylo dobre rozwiazanie na te polaczenia?!?!?!

ojcie_c

Witek Z: z tego co ja sie orientuje, rejsy LOT do Bangkoku i Pekinu byly jednymi z najbardziej dochodowych - poki istnialy. W momencie wejscia do beznadziejnego imho sojuszu Qualiflyer, zaczela sie co najmniej dziwna polityka pt. "nie bedziemy latac do Pekinu czy Bangkoku, bo tam lata Swissair i taki prikaz przyszedl z Zurychu". Z drugiej strony o ile dobrze pamietam, LOT latal rowniez do Tokio i Singapuru na poczatku lat 90-tych (przed pierwsza wojna w Zatoce Perskiej). Marka LOTu jest tez w miare dobrze znana w Australii. Przy odrobinie dobrego marketingu i wlasciwym wyposazeniu 787, mozna z wcale dobrym sukcesem wrocic na te rynki.

Spotter

Wlasnie, przeciez LO juz latal na wschod i radzil sobie swietnie. Wiec co za problem zeby ponownie uruchomic polaczenia, na ktorych LO juz istniaj? Wiadomo, ze popyt jest, skoro jakis czas temu byl, a ruch pasazerski i handel z tymi krajami rosnie!!! Wiec teraz jest napewno wiecej ludzi chetnych, by tam poleciec. Tylko ze wszyscy wykorzystuja LH, BA, KL, AF, SK, Finnair'a, LX, bo ONI lataja!!!

Co do standardtu naszych 767 - faktycznie sa w dosc kiepskim stanie. Lecial nim wprawdzie nie na dlugiej trasie, bo tylko GDN-WAW, ale srednio mi sie podobalo. Liftingu nie ma sensu juz robic, bo za 2-3 lata te maszyny znikna. Jedyne co LO moze zrobic, to polepszyc standard oferowanych uslug poprzez catering i cene.

No i fakt, jakbysmy zaczeli przyzwyczajac ludzi, ze LO lata na wschod, to po otrzymaniu 787 oblozenie byloby spore. Badz co badz jest wiele ludzi, ktorzy patrza jaka maszyna leca, bo im nowsza, tym nowoczesniejsza, bezpieczniejsza i bardziej komfortowa.

Co do latania Emirates do Polski - a gdzie oni u diabla mieliby ladowac???? W WAW, gdzie terminal sie zapycha i jest problem z obsluzeniem obecnego ruchu? Gdzie powoli zaczyna brakowa miejsca na plycie? Gdzie standard jest na poziomie takim samym, jaki byl 7-8 lat temu?

Moze, jak bedzie T2 i standard lotniska bedzie znacznie wyzszy to moze zaczna latac do nas. Poza tym, wszyscy o tym mowia, ze PPL zada takie stawki, ze WAW staje sie jednym z najdrozszych portow w Europie. A do standardu ma to sie nijak!!!! Wiec poki nie bedzie T2 i nizszych stawek, nie ma co marzyc o Emirates i pozostalych wielkich przewoznikach.

chavez

Słusznie prawicie Spotter z tym Emirates, i nawet sam dałeś odpowiedź gdzie miałby lądować:

Spotter

Tak chavez, nie jest tak latwo wrocic na rynek, ale pamietaj, ze jezeli ktos mial dobre imie, to ktos za nim teskni. Ale to sa takie dywagacje.

Dobre, koniec z sentymentalizmem. Do jasnej cholery, w obecnym swiecie sie najbardziej licza pieniadze!!! Wiec jezeli LO by wszedl i dal na poczatku ceny nizsze o jakies max 10% od konkurencji, to klienci by byli. Moj brat ma takie podejscie, ze on ma w d.... co i ile mu dadza do jedzenia - samolot ma go przetransportowac z A do B jak najszybciej i jak najtaniej. I On napewno nie jest sam. Takich ludzi jest wiele. Wiec niech LO da dobra cene, w miare dobry cetering (dla uprzyjemnienia zycia w samolocie) i klienci sa!!! No i jeszcze odpowiednia reklama.

Czterosilnik

chavez

marcinj

jakoś trudno mi uwierzyć w taką dochodowość tych lotów do Pekinu. ale nie przeczę: to było fajne dla załóg, latali tam raz na tydzień, więc sobie załogi miały fajny urlop Smile

IgnacyHannak

watpie zeby te zalogi zostawaly na miejscu...pewnie lecieliz dwoma zalogami na pokladzie!

chavez, obawiam sie, ze im pozniej LOT wejdzie na te rynek, tym mniejsze sa szanse zeby cos z tego wyszo! moze jednak oplaca sie przebudowa wnetrza na te pozotale 2 lata, zeby zapewnic sobie pewien segment rynku na przyszlosc! potraktowac to jako dalekoidaca inwestycje w perspektywie powiedzmy 10-15lat?!?!?!