Forum Forum lotnictwa Strona Główna Forum lotnictwa
To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Katastrofa pod Gałkowem (łódzkie)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Wypadki lotnicze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartek_ql




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPWA

PostWysłany: Pią 18:41, 08 Wrz 2006    Temat postu:

ural napisał:
nie miałem styczności z Piperami, ale nawet w warunach burzowych nie sądzę by taka awionetka mogła się ot tak rozlecieć w powietrzu..

W Twoim rozumowaniu jest jeden powazny blad. Wielkos samlolotu (jego masa) nie ma zadnego znaczenia! To nie jest tak ze maly ULM moze sie rozleciec od podmuchu a wiekszy, dwusilnikowy Piper juz nie. Istotna jest tylko odpornosc platowca na przeciazenia. Sila dzialajaca (w duzym uproszczeniu) na samolot to bedzie iloczyn wspolczynnika obciazenia (tzw liczba g) i masy samolotu. Wieksza masa wieksza sila, mniejsza masa mniejsza sila. Oczywiscie wiekszy samolot moze wytrzymac (zazwyczaj) wieksza sile, ale ta sila jest wieksza chociazby z powodu jego masy. Jako przyklad niech posluza dwa samoloty: B737 i Extra 300. Zapewnia Cie ze mimo znaczacej roznicy masy na korzysc B737 to wlasnie Boeing rozleci sie jako pierwszy Smile Po prostu nie mylmy pewnych pojec. To ze samolot jest maly i lekki nie znaczy wcale ze jego konstrukca jest mniej odporna na przeciazenia (a te wlasnie wywolywane sa przez podmuchy w chmurach burzowych)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek1977




Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:50, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Chyba Bartku cos pomyliles.Owszem ma duze znaczenie wspolczynnik przeciazenia, ale nie tylko, bo gdyby tak było to to duzy i maly samolot mogly by latac ta sama predkoscia np. 300 km na godzine, a tak nie jest bo sila nosna ( skierowana w tym samym kierunku co sila wiatru pionowego)przy tej pred. rozwali ulma. Powinno sie wziasc pod uwage nacisk (sile) na m kwadratowy skrzydła. Zaluszmy ulm bedzie mial np. 300 kg ,30kG/m kwadrat, +6-6 , a duzy samolot np. kilka ton, 300kG/m kwadrat., (ten sam wspólcz.)+6-6 to przy wzroscie tych samych predkosci wiatru pionowego (wzrastajaca sila dzialajaca na m kwadrat jest ta sama w tych dwuch przypadkach)szybciej sie rozleci ulm, poniewaz bedzie mial mniejsze max. obciazenie powierzchni. Malo tego czasami predkosc startu tych big statków jest wieksza niz dopuszczalna predk. ulma. Troche trzeba rozbujac big statek zeby uzyskac kilka set kG sily nosnej na m kwad. ale nie jeden ulm przy tych silach sie rozleci.Tak czy siak istotne jest według mnie wiele czynnikow ale wsp. obciaz. na m kwad. jest najistotniejszy.O wiele łatwiej przekroczyc 30,50,czy 100kG/m kwad. niz kilka setkG/m kw.Analogicznie wieksza pred. wiatru pion. wytrzymaja big statki(wraz ze wzrostem pred. w. p. rosnie sila nacisku na m kwad. powierzchni skrzydła.Dlatego trzeba naprawde uwazac na pogode, szczególnie jak sie leci cudem 300 kg max wagi, ktorego rzuca wiatr jak chce.Pozdrawiam Jacek
P.S. moja zona jak widzi ze tylko mysle o lataniu to dostaje rozstroju nerwowego , znacie jakis sposob na te istoty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jasio85




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPWA

PostWysłany: Sob 16:11, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Jacek1977 napisał:

P.S. moja zona jak widzi ze tylko mysle o lataniu to dostaje rozstroju nerwowego , znacie jakis sposob na te istoty?



Worek na glowe i do Wisly! Twisted Evil A tak na powaznie to jak ja dobrze przelecisz samolotem (bez akrobacji i zadnych niespodzianek) Powinno zadzialac. Jesli nie to tylko sposob numer 1.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek1977




Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:41, 09 Wrz 2006    Temat postu:

szkoda worka Very Happy zartuje ,przepraszam wszystkie kobiety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Sob 18:22, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Jacek1977 napisał:
co sila wiatru pionowego)przy tej pred. rozwali ulma. Powinno sie wziasc pod uwage nacisk (sile) na m kwadratowy skrzydła. Zaluszmy ulm bedzie mial np. 300 kg ,30kG/m kwadrat, +6-6 , a duzy samolot np. kilka ton, 300kG/m kwadrat.

Masz racje, fachowo to sie nazywa "wing loading" czyli sily nosne na jednostke powierzchni. Samoloty z wysokim "wing loading" (im szybszy tym naogol wiekszy) sa mniej podatne na wszystkie turbulencje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atco




Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:45, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Ślepworon, zmiłuj się. Fachowo to się nazywa "siła na jednostkę powierzchni".
Prędkośc też fachowo nazywa się prędkość, a nie "speed".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Sob 19:13, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Fachowym jezykiem lotnictwa jest angielski. Jak ktos kupi sobie Cessne to nigdzie nie znajdzie "sily na jednstke powierzchni". Poza tym ta twoja "siła na jednostkę powierzchni" jest terminem bardzo ogolnym i moze dotyczyc tez cisnienia hydrostatyczbego np. w wannie, podczas gdy "wing loading" jest terminem **lotniczym** zrozumialym na calym swiecie. Atco ja wiem ze ty kochasz sie czepiac - jak juz robisz wysilek aby korygowac - niech to ma chociaz jakikolwiek sens.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atco




Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:29, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Nie zgadzam się, że fachowym językiem aerodynamiki i podobnych jest angielski
Panowie, zakończcie te swoje przepychanki, one nie mają nic wspólnego z omawianym tematem/Gabec


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ural




Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 22:49, 09 Wrz 2006    Temat postu:

slepowron napisał:
ural napisał:
Powinno się u nas wprowadzić takie przepisy jak w Czechach, że latać można tylko tam, gdzie ma się zawsze możliwość awaryjnego lądowania.

Bylby to strasznie durny przepis. Tereny gorzyste bylyby wtedy wogole wylaczone z latania. Poza tym zawsze bylaby kwestia interpretacji co nadaje sie do ladowania a co nie. Nie wiem nic o Czechach ale w calym "cywilizowanym" swiecie lotniczym takich przepisow nie ma. Byc moze taki przepis w Czechach dotyczy tylko ULM - dla innej kategorii bylby to kompletny nonsens. A nawet taki ULM wyladuje pratycznie wszedzie.


Tak, chodzi oczywiście o ULM-y, bo o nich w całym poście pisałem Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FlatSpin




Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:22, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Ot, jak widać inżynierów tu pełno, a lotniczych jeszcze więcej...
Angielskie 'wing loading' czyli polskie 'obciążenie powierzchni nośnej' (to jest jak najbardziej fachowe określenie po polsku, nie musimy się uciekać do angielskiego...) to nie jest określenie "sily nosne na jednostke powierzchni", jak któryś przedmówca napisał, tylko po prostu stosunek ciężaru samolotu do jego powierzchni nośnej. Im wieksze, tym lepiej samolot się rozpędza w nurkowaniu i tym mniej jest wrażliwy na turbulencję.
Ponadto to słynne 'n', podawane jako wielokrotność G, to jest fachowo 'współczynnik obciążeń', a nie 'współczynnik przeciążenia' (jak niektórzy uparcie piszą...).
Dodam jeszcze, że fachowo to 'siła na jednostkę powierzchni' to jest 'ciśnienie', jakby kto nie wiedział (uczą tego chyba jeszcze w podstawówce na fizyce, co ? )
ural - ceny ulm-ów obecnie wachają się między 40 a 60 tysięcy Euro (nowe), przelicz sobie i zobacz, jak się to ma do Cessny...a co do szkolenia, to nie musiałbyś 'trochę dopłacić', tylko co najmniej drugie tyle - ULM-owe to ok. 7000 - 8000 złotych, licencja turystyczna to ok. 20000 albo i więcej- zależy na czym i gdzie robisz.
Cessna 152 czy podobne certyfikowane latadło niewiele różni się jeśli chodzi o własności pilotażowe od ULMa - głównie tym, że Cessna ma dłuższy rozbieg od większości ULMów, za to ma certyfikowany silnik i jest nieco (nie wiem dokładnie, ile) cięższa. No i większość nowych ULMów ma lepsze osiągi od Cessny, określenie 'szmatolot' naprawdę się zdezaktualizowało....obecne ULMy są konstrukcjami z kompozytów węglowo-epoksydowych lub szklano-epoksydowych, silniki mają po 80-100 KM (najpopularniejsze w Europie Rotax 912), a nawet 120 KM (Jabiru), osiągają prędkości przelotowe rzędu 200-250 km/h, a zasięg rzędu 1000-1500 km. No i są nieźle wyżyłowane, bo muszą się zmieścić w 450 kg masy startowej (liczone z 2x80 kg załogi i zapasem paliwa na pół godziny, jak dobrze pamiętam) -lub w 472,5 dla wyposażonych w system ratunkowy spadochronowy.
Co do Cumulonimbusów, to wlatywanie w nie (albo pod nie) jest nierozsądne nawet dla pasażerskich liniowców ważacych kilkadziesiąt czy kilkaset ton (jak ktoś wspomniał, ich piloci burze omijają), a tym bardziej dla lżejszych maszyn...ja słyszałem nawet o 50 m/s podmuchach pionowych w Cb, ale osobiście tego sprawdzać nie mam zamiaru- życie mi jeszcze miłe.
A, byłbym zapomniał- jestem tu nowy, więc dzień dobry wszystkim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Nie 19:45, 10 Wrz 2006    Temat postu:

FlatSpin napisał:
Angielskie 'wing loading' czyli polskie 'obciążenie powierzchni nośnej'

Dzieki, nareszcie ktos znal prawidlowa polska terminologie. Podejrzewalem ze taka istnieje. Ja oczywiscie wole angielska bo o tyle krotsza Wink
Cytat:
to nie jest określenie "sily nosne na jednostke powierzchni", jak któryś przedmówca napisał, tylko po prostu stosunek ciężaru samolotu do jego powierzchni nośnej.

Zauwaz ze "sily nosne na jednostke powierzchni" jest prawie dokladnie rowna twojemu "stosunek ciężaru samolotu do jego powierzchni nośnej". A wiec w koncu obojetnie jak to nazywasz. Ale jakbym sie mial strasznie czepiac to bym powiedzial ze "sila nosne na jednostke powierzchni" jest bardziej precyzyjnym sformulowaniem bo jak pewnie wiesz na skrzydlach samolotu spoczywa troche wiecej niz ciezar samolotu a to dlatego ze sila nosna na skrzydlach musi dodatkowo skompensowac przeciwne sily na stateczniku poziomym. Idea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:59, 10 Wrz 2006    Temat postu:

slepowron napisał:
Zauwaz ze "sily nosne na jednostke powierzchni" jest prawie dokladnie rowna twojemu "stosunek ciężaru samolotu do jego powierzchni nośnej". A wiec w koncu obojetnie jak to nazywasz


Chyba jednak nie do konca obojetne, bo:

1) wing loading to jest stosunek masy samolotu do powierzchni skrzydel,

2) sila nosna na jednostke powierzchni, to bedzie stosunek sily nosnej do powierzchni skrzydel,

Masa a sila nosna to dwie rozne wielkosci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Nie 20:07, 10 Wrz 2006    Temat postu:

kichu1979 napisał:
wing loading to jest stosunek masy samolotu do powierzchni skrzydel

Nie, jak pisalem "wing loading" jest stosunkiem sily nosnej na skrzydlach do powierzchni tych skrzydel. Poniewaz sila nosna na skrzydlach jest wieksza niz ciezar samolotu wiec nie mozesz wziac ciezaru samolotu i podzielic przez powierzchnie skrzydel - w kazdym razie wynik bedzie zblizony ale lekko niedokladny. Wing loading jest typowo podawany w funtach na stope kwadratowa - w tym swiecie nie "metrycznym".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:12, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Hmmm , a to dziwne... w spadochroniarstwie liczac wing loading czaszy bralo sie calkowity ciezar podwieszony pod czasza (w funtach) i dzielilo przez powierzchnie czaszy (w stopach kwadratowych). Tak wyznaczany wing-loading podawany byl pozniej przez producenta w tabelka dotyczacych konkretnego modelu i jego powierzchni i sluzyl jako informacje dotyczaca m.in. kto moze na tym latac.

Zerknalem jeszcze do paru zrodel i chyba jednak mam racje.

In aerodynamics, wing loading is the loaded weight of the aircraft divided by the area of the wing. It is broadly reflective of the aircraft's lift-to-mass ratio, which affects its rate of climb, load-carrying ability, and turn performance.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 20:16, 10 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Nie 20:14, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Spadochron to nie samolot, sa zasadnicze roznice Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Wypadki lotnicze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin