Forum Forum lotnictwa Strona Główna Forum lotnictwa
To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KTW FRA BKK FRA KTW - Lufthansa

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Raporty z podróży lotniczych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris200




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:47, 29 Sty 2007    Temat postu: KTW FRA BKK FRA KTW - Lufthansa

W okresie mistrzostw swiata w Niemczech miałem okazje poleciec z moim Przyjacielem do Tajlandii na kilka dni.
Oto króciutka relacja.
Zaczęliśmy wszystko w Pyrzowicach, rejsem kolo 13ej, z czekaniem we frankfurcie prawie 8 godzin, ale akurat tego dnia nie bylo wieczornego lotu z katowic, udało nam sie przelatywac nad stadionem na który juz wpuszczano widzów meczu, zreszta na samym lotnisku obejrzelismy dwa mecze, mozna bylo usiąść w gate kiedy akurat nie był uzywany i ogladac mecze, co zreszta czyniło sporo pasazerów. Przelot z Katowic A 320, wypełniony w polowie, niemiecka obsługa cała męska, przekąska bardziej niz średnia.
Po paru okrążeniach lotniska znalezlismy z kumplem takie miejsce w przejsciu gdzie było cos na kształt lezanek, wyciszona podłoga, poduszeczki, przedrzemałem tam ze dwie godziny.
Wreszcie po tym dłuuuuuuuuuuuuuugim czekaniu rozpoczął sie boarding - choc samolot duzy 747 wypełniony w 99.99 pct, jeszcze w katowicach zarezerwowalismy sobie miejsce w przedostatnim rzedzie, w dwójce, przez co nie musialem nikogo przepraszac ruszajac sie w czasie lotu, a poniewaz nie jestem wstanie zasnac samo 11 godzinne siedzenie jest przytłaczajace, zwlaszcza ze system rozrywki jest dosc ubogi, 2 filmy i kilka kanałów muzycznych z okolo 1 godzinnym powtarzanym programem. Bardzo mila obsługa, takze złozona z tajów. Do wybory dwa rodzaje obiadu, bardzo smaczny i dosc pożywny.
W czasie lotu kazano zamknąć te zasuwki na okna, poniewaz lecielismy prosto na wschód słonca nawet cienka smuga swiatła rozpraszala mrok w całym samolocie i byla dosc denerwująca takie mocne natezenie. Dlatego nie udalo mi sie zobaczyc na zywo Himalajów, choc lecielismy dosc niedaleko, nad samym Afganistanem i tymi dziwnym krajami skrecilismy dosc ostro na lewo by je ominąć szerokim łukiem. Nad ranem pyszne sniadanko, ogólnie samolot w pewnym momencie ozył, zaloga zaczeła sie krzatac etc etc, ja niestety nawet nie zmruzylem oka, nie potrafie spac na siedząco Smile, moj znajomy przespał wszystko, i wizyte nad taszkientem ogólnie pojetymi indiami, ostrą burze - która pilot wymanewrował etc etc ja niestety zmeczony z wielką ochotą opusciłem kolosa. Szybko udalismy sie po wizy a potem po bagaz, poniewaz jakis czas zeszło nam przy wizach, bagaz juz czekał na podłodze lotniska, ale pilnowany przez straznika.
Kazdy kto był w tajlandii czy któym z takich krajów wie co znaczy opuscic po wielu godzinach klimatyzowane przestrzenie i wyjsc na zewnatrz, jakby "dostac talerzem gorącego kisielu w twarz" smiał sie mój kolega.
Po dosc intensywnym pobycie i zwiedzaniu Tajlandii wrocilismy tą samą drogą tylko tym razem gonilismy czas, znowy mila obsługa, spokojny godzine dłuższy lot niz kilka dni wczesniej, podobne menu, tylko tym razem dostalem miesce w trojce obok jakiejs niemki, która zasneła zanim siadła i obudzila sie we frankfurcie. Ja niestety znowy przezywalem meki długiego lotu, i bylem ulubionym pasazerem slicznej blondyneczki, ktora co godzinke przynosiła mi soczek jabłkowy z lodem, nad ranem mialem juz 8 kubeczków Smile, nie wspominam nawet ze kolo mnie wszyscy pograzeni w błogim snie.
Cudowny widok wschodzacego słonca, któy niestety został tylko w pamieci bo choc chcialem go sfotografowac, wyszedł dosc kiepsko, teraz mam juz o niebo lepszy aparat ale niestety nie wybieram sie na razie w tamte rejony, mam kilka zdjec dosc podlej jakosci ale cos tam widac.

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kris200 dnia Pon 15:36, 29 Sty 2007, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gabec
Moderator



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KRK

PostWysłany: Pon 15:03, 29 Sty 2007    Temat postu:

Kris200, bardzo fajna relacja, szkoda ze tak malo zdjec i ostatnie kilka sa takie same.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
voyager747




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WAW

PostWysłany: Pon 20:53, 29 Sty 2007    Temat postu:

To dziwne,że Lufthansa nie ma w swoich 747 ptv, zawsze mi się wydawało,że taka w sumie porządna linia powinna mieć. Przy takim długim locie na 100% by się przydały.
Fajny ten japoński 747. Masz więcej zdjęć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kris200




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 8:07, 30 Sty 2007    Temat postu:

mam troche zdjec ale sa na tyle słabej jakosci ze nie nadaja sie do publikacji, to byl taki mały sony z matryca 3.2 mln, no i przede wszystkim mam duzo zdjec z samego bangkoku, ale to chyba na jakies turystyczne forum Smile, ale rzeczywiscie brak dobrego systemu rozrywki dla kogos kto nie spi to troche klopot, z tym ze ja nie mialem wyboru bo to były bilety z experta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PolishAir42




Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: DAB (Daytona Beach Int'l/Florida)

PostWysłany: Wto 21:58, 30 Sty 2007    Temat postu:

voyager747 napisał:
To dziwne,że Lufthansa nie ma w swoich 747 ptv, zawsze mi się wydawało,że taka w sumie porządna linia powinna mieć. Przy takim długim locie na 100% by się przydały.
Fajny ten japoński 747. Masz więcej zdjęć?


Co jest chyba bardziej zadziwiajace to ze LH nie ma PTVs w nowiutkich A330 i A340-600s (Iberia tez ich nie ma)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
voyager747




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WAW

PostWysłany: Wto 23:10, 30 Sty 2007    Temat postu:

No to lipa, myślałem że tylko w starych 747 nie ma, a w A340 i A 330 już są.
Trochę to dziwne moim zdaniem w dzisiejszych czasach. Lufthansa jakoś tak za specjalnie tania nie jest, np. w porównaniu z BA.
Lufthansą ani Iberią nigdy nie latałem, ale chyba nie ma czego żałować. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PolishAir42




Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: DAB (Daytona Beach Int'l/Florida)

PostWysłany: Wto 23:50, 30 Sty 2007    Temat postu:

voyager747 napisał:
No to lipa, myślałem że tylko w starych 747 nie ma, a w A340 i A 330 już są.
Trochę to dziwne moim zdaniem w dzisiejszych czasach. Lufthansa jakoś tak za specjalnie tania nie jest, np. w porównaniu z BA.
Lufthansą ani Iberią nigdy nie latałem, ale chyba nie ma czego żałować. Smile


Serwis w Iberia nie jest za dobry. Lecialem ja ORD-MAD i potem MAD-DUB i nie bylem zachwycony. Lufa lecialem tylko w Europie na trasie FRA-WAW-FRA i WAW-MUC i bylo ok..bym powiedziel ze serwis o szczebel gorszy nic w LOTcie na tej samej trasie.

Zdaje mi sie ze najwiekszy powod dlaczego IB i LH nie maja IFE to jest waga. Sprzet jest dosyc ciezki:

"An IFE system with video screens at every seat weighs collectively between 1,700 and 2,000 pounds (771 and 907 kg) on the B767-300. On the B777-200, it weights 2,800 pounds (1,270 kg). On the B747-400, such a system weighs 3,000 pounds (1,360 kg). "

1360kg w 747 to jest spora ilosc jak sie to przeliczy na tysiace lotow ktorych samolot wykonu wciagu jego "usable cycle." Powiedzmy ze ta liczba jest 20.000 (20000 cycles/20 lat/60000 godzin w powietrzu to jest sugerowany czas "zycia" 747 przez Boeing). 20000x1360=27.200.000kg. Czyli samolot ktory wykona powiedzmy 200000 lotow musi ze soba wziasc 27.200 ton wiecej. To jest sporo paliwa i kasy.

Co wiecej 747-400 IFE wazy przewaznie 7kg od pasazera. Taki system jak Boeing inerting system ma wazyc 6 oz. czyli ok 175 gramow od glowy. Wtedy MOZE IB i LH zakupial porzadny IFE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Raporty z podróży lotniczych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin