Forum lotnictwa

marcinj

Lotnisko w Heraklionie jest podobnie jak w Chanii lotniskiem współdzielonym z wojskiem, ale -- w przeciwieństwie do Chanii operacji militarnych jest tam znacznie mniej. Ruch za to jest większy. Specjalnie przejechałem ponad 100 kilometrów krętą drogą, żeby porobić zdjęcia. Opłacało się.

Podejście odbywa się nad zatoką (samoloty lecą wzdłuż brzegu). Plaża nad tą zatoką byłaby idealnym miejscem do obserwacji, gdyby nie to, że samoloty są nieco za daleko i B737-400 przy 320 mm obiektywu zajmuje ok. 40% kadru. Nad plażą są fajne skałki, z których można też obserwować kołujące samoloty (widać je na pierwszych zdjęciach). No i typowe dla tego miejsca zdjęcia z cieniem: [link widoczny dla zalogowanych]

Lepszym miejscem jest skalisty półwysep na przeciwległym w stosunku do lotniska krańcu zatoki.

Biały budynek na fotce: [link widoczny dla zalogowanych] to sympatyczny, choć nieco obskurny bar, gdzie wiszę właścicielce 2EUR za souvlaki i piwo Smile

Tam maszyny są niżej, ale za to są trochę od spodu. To widoczek z daleka: [link widoczny dla zalogowanych]

Starty odbywają się w dwóch kierunkach, czasem też nad zatokę (http://airnews.pl/view/show/3072)

Ogólnie rzecz biorąc jest to bardzo fajne miejsce do spottingu: dobry dojazd, plaża, masa miejsc gdzie można coś zjeść/wypić, nad morzem powietrze nie faluje, a dzięki wilgoci tworzą się czasem fantastyczne kondensacje: [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]