Forum lotnictwa

MiGger · Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów Skąd: EPMM

frik napisał:

frik

pani pilot

Witam szanownych Panów "ZNAWCÓW" polskich kobiet - pilotów wojskowych. Osobiście czuję się bardzo urażona tymi wszystkimi opiniami gdyż sama jestem pilotem wojskowym. Te wszystkie brednie i domniemania są żałosne. Nie macie Panowie sprawdzonych informacji - tu patrz " Bo u nas niestety niemal w 100% są to 'córki tatusiów' i z tego głównie względu się znalazły w WSOSPie..." ciekawe.... ilu jest synów tatusiów, a widzicie Panowie tylko córki tatusiów??!! To się nazywa kontynuowanie tradycji. "I napewno jest jedna instruktor iskry w Deblinie" - iskry taaaaak pewnie....nie słyszałam,nie znam, a może nie wiem z kim pracuję?! hahaha. Kolejny śmieszny cytat "kobity lataja nawet na Sokolach a jak to najlepiej wiedza instruktorzy WSOSP , ktorzy wzbraniali sie jak mogli przed lotami z PANIAMI podchorazymi " -mówicie, że wzbraniali się... chyba byłam ślepa na tych praktykach w Białej Podlaskiej... "A... słyszałem coś kiedyś, ze w 2 OSLu jakaś młoda pani chorązy (podobno córka generała) zrobiła przy lądowaniu Orlikiem takiego kangura, ze golenie to prawie skrzydła przebiły i w ogóle cała strukture szlak trafił" - kolejny komentarz : w życiu nie było PANI CHORĄŻY (jak już to podchorąży - wyjaśnienie dla "WSZECHWIEDZĄCYCH") na praktykach w RADOMIU, mówimy tu o szkoleniu na PZL-130. Faktem jest, że taki przypadek był. Co do" podobnej córki generała" ... to również ciekawe bo żadna z moich koleżanek nie była i nie jest córką generała hahaha!!! Wstyd Panowie!!! Pokazujcie dalej na forum zdjęcia wspaniałych, wylansowanych pań z innych armii, a NAS oczerniajcie i snujcie dalej wasze żenujące domniemania. Cudze chwalicie, a tak naprawdę swojego nie znacie. Jest mi przykro!!! WSTYD!!!

pani pilot

zapomniałam się przedstawić - jestem podporucznikiem, pilotem - aby było PANOM głupio - latam na Mi-2.

icekcz

Skoro już Szanowna Pani Pilot "odkłamała"to i owo to prosiłbym o kontynuowanie z prezentacją tego co nasze Panie potrafią w lataniu.Niech się forum dowie i (chyba?)szczyci ze mamy ,zapewne,piękne Panie -Pilotki.Załaczam pozdrowienia i wyrazy szacunku.

pani pilot

Nie chodziło mi o chwalenie się i przedstawianie kobiet - pilotów wojskowych jako " cyborgów bez skazy" bo nikt nie jest doskonały, a w lotnictwie nie tylko kobietom zdarzają się gorsze dni i wpadki (proszę nie brać tego dosłownie Smile

). Chciałam jedynie utrzeć nosa Panom o szowinistycznych poglądach. Ps. A może to zazdrość...?!!! Pozdrawiam wszystkich sympatyków lotnictwa.

frik

pani pilot: kontynuację tradycji to rozumiem, tylko bez pomijania badań zdrowotnych itp. co do uwagi a propos "synów tatusiów", to mogłabyś doczytac co napisałem dwa posty niżej. W Radomiu 2 panie pilotki tak posadziły Orlika na szkoleniu, że naruszyły strukturę skrzydła, a jedna wymiotuje w powietrzu...

Niestety w naszym lotnictwie rządzą układy, bez pleców naprawdę ciężko się przebic, mój znajomy na badaniach w WIMLu chyba, czy jeszcze w Dęblinie dostał diagnozę jakiejś tam wady kręgosłupa, tylko że dwóch lekarzy cywilnych do których poszedł z pytaniem jak to naprawic, wyśmiali tę diagnozę po przebadaniu go... A opinie wykładowców o "studentach" WSOSP robiących magisterkę na moim wydziale są delikatnie mówiąc... niepochlebne.

A jeszcze jedno, nie bierz wszystkiego tak do siebie - choc to takie kobiece Smile

I oczywiście, że wpadki się zdarzają każdemu, jednak są pewne wpadki które nie powinny się przydarzac ludziom mającym pilotowac maszyny wojskowe.

icekcz: panie potrafią to samo co panowie, ale ładniej wyglądają za sterami Smile

[edit] To nie zazdrośc, raczej wkurzenie na różnorakie układy zamykające wielu chętnym i nadającym się drogę do lotnictwa wojskowego.

Patriot

Cieszy, że w końcu jakaś kobieta pilot sie odezwała, teraz Możesz (jeśli zechcesz oczywiście) podzielić sie z nami swoją wiedzą, a zwłaszcza żeńskim, ze tak to nazwe punktem widzenia. Mówisz, że masz duzo koleżanek - to świetnie, może one tak jak i Ty chciały by coś czasami dodać od siebie. Zawsze im więcej głosów w dyskusji, tym lepiej.
Mam tylko nadzieje, że kobiet w polskim lotnictwie będzie coraz wiecej Smile

Wszystkiego dobrego i udanej służby

MiGger · Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów Skąd: EPMM

Niech pani pilot jeszcze napisze, że żaden z jej członków najbliższej rodziny nie jest związany z lotnictwem a ona sama trafiła do WSOSP wyłacznie dzięki doskonale zdanym egzaminom świetnemu zdrowiu i miłości do lotnictwa to poprostu nie uwierzę.
Przyznam szczerze, że jeszcze w trakcie mojej pracy w Białej Podlakiej poznałem dwie naprawde śliczne i urocze panie podchorąży szkolące sie na śmigłowce i pomimo szczerej sympatii dla obu musze przyznać, że stan wiedzy z zakresu budowy i eksploatacji śmiglowców (to mogłem ocenić po swojej specjalności) był żenująco niski. Być może panie ślicznie wyglądają za sterami SP ale do momentu kiedy w Wojsku Polskim nie zostanie zlikwidowane kumoterstwo bedę przeciwnikiem kobiet w wojsku.
Mimo wszystko pozdrawiam wszystkie panie w mundurach.

pani pilot

MIGer:"Być może panie ślicznie wyglądają za sterami SP ale do momentu kiedy w Wojsku Polskim nie zostanie zlikwidowane kumoterstwo bedę przeciwnikiem kobiet w wojsku." - to musi być Pan jednocześnie przeciwnikiem mężczyzn w wojsku gdyż ten problem nie dotyczy tylko kobiet. Nie zaprzeczam, że żaden z członków mojej rodziny nie jest związany z lotnictwem, a powiem więcej jestem z tego dumna bo stanowi dla mnie wzorzec osobowy. Zapytam raz jeszcze: Ilu jest mężczyzn z tzn. plecami?! Dlaczego widzicie tylko "protegowane kobiety"?! Może trzeba założyć osobny wątek : Mężczyźni w lotnictwie? Zapewne znalozłoby się tam wiele więcej ciekawych tematów i doniesień.
PS. MIGer : dziękuję za "urocze" epitety. Wg Ciebie żenująco niski poziom wiedzy z zakresu budowy i eksploatacji śmiglowca W-3 dotyczył tylko NAS, a reszta grupy była na 6+? Jasne.

frik

pani pilot: Czytaj ze zrozumieniem zauważ, że wcześniej było wielokrotnie wałkowane, w wielu tematach, że ludzie się dostają do Dęblina niemal tylko po znajomościach, bez wyszczególniania płci, ale Ty się czepiłaś do jednego, dwóch postów.

MiGger · Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów Skąd: EPMM

Po raz kolejny pełne popracie dla frik-a. A pani pilot niech się nie obraża bo oczywiście co do plecaków - to problem nie dotyczy wyłącznie kobiet. Śmieszy mnie tylko to, że mimo fatalnego stanu Wojska Polskiego a szczególnie lotnictwa decydenci bawią się w przyjmowanie grupy kobiet do woja bo ich tatusiowie koniecznie chcą kultywować tradycje rodzinne. Podejrzewam, że sama pamiętasz cyrki jakie były w mediach w związu z Waszą przysięgą, wręczeniem broni czy też później w trakcie nauki. Przepraszam ale dla mnie naprawdę w tej sytuacji zbędne jest wydawanie pieniędzy na oranizowanie oddzielnych ubikacji, miejsc do spania, zmianę programu szkolenia z WF czy też wprowadzania mundurów dla kobiet. Do tej pory niewyjaśniona jest sprawa co zrobić jeżeli kobieta zajdzie w ciąże szczególnie podczas nauki. Nie wiem czy wiecie ale w wojsku obecnie służy mniej niż 600 kobiet a już są stworzone 2 etaty (stopień pułkownik), zajęte oczywiście przez kobiety pełnomocników ds spraw kobiet w wojsku (jeden przy MON a drugi przy SzG). Jeżeli PSP dysponowałyby odpowiednimi pieniędzmi, sprzętem a szkolnictwo wojskowe by kwitło to ja jestem jak najbardziej za - jeśli chodzi o służbę kobiet w armii ale w sytuacji gdy praktycznie co rok likwidowane są poszczególne jednostki lotnicze a w przyszłym roku pożegnamy przynajmniej kolejne 2 eskadry lotnictwa taktycznego, to mimo (powtarzam po raz kolejny) mej sympatii dla pań w mundurze (szczególnie lotniczym) uważam, że dziewczyny w wojsku to jest fanaberia i niepotrzebne marnowanie pieniędzy.