Forum lotnictwa

piter_ · Dołączył: 20 Wrz 2006 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Witam

Chciałbym doswiadczonych Forumowiczow zapytac w nastepujacych sprawach:
1. jak aktualnie udaje sie poradzic z przpadkami jednoczesnej transmisji na jednej czestotliwosci? czy np. pilot i kontroler slyszy transmisje rownoległą, czy tez są to przypadki sporadyczne i brak potwierdzenia otrzymania komunikatu uznaje się za za komunikat nie doreczony, a wiec wymagający powtorzenia ?

2.jaka jest procedura informowania przez pilotow o manewrze wykonanym w wyniku otrzymania komendy z TCAS - czy podaje sie pozycje, wysokosc i kurs oraz parametry manewru, tak aby slyszal to drugi samolot, czy dopuszczalna jest wogole jajakolwiek transmisja miedzy samolotami, czy tez wszystko "przechodzi" przez kontrolera ?

3. czy szybowiec, ktory nie gwarantuje utrzymania lub niezwlocznego uzyskania żądanego poziomu lotu moze poruszac sie w strefie kontrolowanej lotniska ?

Z gory dziekuje za wyjasnienia

Piter

michael

jasne ze mozliwa jest transmisja pomiedzy samolotami
trzba tylko wyszukac odpowiednia czestotliwosc na np. UKFie

piter_ · Dołączył: 20 Wrz 2006 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

radian

Ad.1.
Obecnie stosowane (w większości) radia nie zapobiegają jednoczesnym transmisjom (są też nowocześniejsze, które to robią - google: "anti-blocking radio"). Często osoba nadawająca nawet nie zdaje sobie sprawy, że robi to równocześnie. Natomiast inni usłyszą w tym czasie charakterystyczny pisk/gwizd, oznaczający "double transmission". Nie słychać naraz dwóch transmisji.

Ad.2.
Wykonując manewr doradczy TCAS pilot powinien niejako "rzucić w eter" krótką informacje typu "TCAS climb" / "TCAS descend". I w zasadzie tyle. Resztę można sobie wyjaśniać po zakończeniu manewrów. Transmisję oczywiście słyszą wszyscy na danej częstotliwości.

Ad.3.
Może, o ile kontroler uzyska zezwolenie od kontrolera. Można latać nawet i balonem Smile

Oczywiście, statek powietrzny powinien być odpowiednio wyposażony (radio i ew. transponder).