Forum lotnictwa

santa

W panoramie mówli, że "świadkowie mówili o spadającej z kilkuset metrów PŁONĄCEJ awionetce" .... no jasne, może jeszcze rakieta ziemia-powietrze?? o_O

mGuitars

Tez te bzdure slyszalem, jak zawsze szukanie sensacji. A widziales chwile pozniej rozmowe z wydawca SP? Nie wiem czemu nagle sie zaczal watek ze samoloty oba mogly byc niesprawne (jak nic niewyjasnione jeszcze), ze ultralighty sa prawie ponad nadzorem itd... odbieram to jako straszenie spoleczenstwa Confused

santa

No słyszałem ;/ żal d**e ściska. Jeszcze powiedzą,że ultalighty są poza kontrolą i wszystkie są niesprawne technicznie ;/ comet był sprawny w 100%

Jasio85

Szkoda gadac, dziennikarze to hieny, a eksperci na ktorych sie powoluja czesto pie$%#@ jak polamani.

[*]

ajracing

Hmmmmmmm... katastrofa Tu-154 na Ukrainie, wczoraj Bydgoszcz, dziś USA no i Warszawa...hmmm jakaś czarna seria...

wegi

Nie czarna seria tylko sezon w pełni.

LAN Chile · Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów

Komisja twierdzi, że zawinił pilot

Błąd w technice pilotowania samolotu i zbyt ryzykownie wykonana ewolucja to przyczyna śmierci lotników - tak brzmią wstępne ustalenia specjalistów na temat przyczyn wypadku lotniczego na terenie bydgoskiego Aeroklubu.
Państwowa Komisja do Badania Wypadków Lotniczych w Warszawie przygotowała już wstępny raport na temat przyczyn katastrofy na bydgoskim lotnisku, do której doszło pod koniec sierpnia tego roku. Podczas pokazów lotniczych z okazji 60-lecia Aeroklubu Bydgoskiego na ziemię runęła awionetka. Za sterami maszyny siedział doświadczony pilot z Nakła Karol Kubit, na miejscu pasażera jego kolega, także pilot z Bielska-Białej. Samolot spadł na ziemię z wysokości 300 metrów. Obaj lotnicy zginęli.

- Jedna z hipotez zakłada, że pilot popełnił błąd i nieprawidłowo wykonał jedną z figur akrobacji lotniczej - mówi Andrzej Pussak, kierownik zespołu badawczego powołanego do rozwikłania przyczyn bydgoskiej katastrofy.- Mógł robić tzw. przewrót lub beczkę, choć ta maszyna nie była wówczas dopuszczona do takich ewolucji. Musimy jednak wykonać jeszcze wiele ekspertyz - wyjaśnia.

Fachowcy ustalili także, że samo działanie kierującego lotami tego dnia na bydgoskim lotnisku było poprawne. - Kierujący, widząc co się dzieje wydał komendę do pilota o wyprowadzeniu awionetki z korkociągu - wyjaśnia Pussak.

Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku prowadzi także prokuratura Bydgoszcz - Południe. - Nie otrzymaliśmy jeszcze wyników sekcji zwłok pilotów - mówi prokurator Włodzimierz Marszałkowski, zastępca szefa prokuratury Bydgoszcz - Południe. - Mamy zeznania osób, które widziały wypadek i czekamy na raport komisji z Warszawy.

[link widoczny dla zalogowanych]