Forum Forum lotnictwa Strona Główna Forum lotnictwa
To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Hipoteza co do przyczyn wypadków samolotów ultralekkich

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Wypadki lotnicze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TCz




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPGO

PostWysłany: Czw 9:25, 05 Paź 2006    Temat postu: Hipoteza co do przyczyn wypadków samolotów ultralekkich

Zwróciłem uwagę, że w większości ostatnich wypadków lekkich czy ultralekkich samolotów (zwanych wdzięcznie awionetkami) przyczyną tragedii była przerwa w pracy silnika. Najczęściej ze względu na brak paliwa! Nie wnikając w przyczyny, dlaczego pilot takiego samolotu nie potrafił wykonać bezpiecznego podejścia do lądowania z wyłączonym silnikiem (niedostatki w szkoleniu?), to pozostaje pytanie, dlaczego tego paliwa zabrakło. Być może dlatego, że tego paliwa na polskich lotniskach po prostu NIE MA. Silniki tych samolotów pracują na benzynie samochodowej, etylinie 95 lub 98. Lotniska dysponujące takim paliwem to niezwykła rzadkość w naszym nielotniczym kraju. Żeby zatankować samolot, szczególnie na "nie swoim" lotnisku, trzeba zmierzyć się mniej więcej z taką procedurą: zamówić taksówkę "z karnistrem" (wcale nie takie łatwe!), pojechać nią na stację benzynową po paliwo, przywieźć, przelać do samolotu. A jak trzeba zatankować w ten sposób 60 litrów paliwa, to jest co robić... Mogę sobie wyobrazić, że piloci będą mieli tendencję to "pozytywnego" myślenia: wygląda na to, że paliwa starczy na lot - szkoda tracić czas na dotankowanie. A od takiego myślenia do nieszczęścia to już bardzo krótka droga!
Co by pomogło? Najpewniej dystrybutor z paliwem na każdym lotnisku i lądowisku... Z paliwem, które można by bez trudu kupić i zatankować. Wtedy nikt by nie kombinował, tylko przed każdym startem podkołował pod pompę i zatankował pod korek. I samolot szczęśliwie doleciałby do celu. Ale póki co to tylko marzenie...
A tak przy okazji: dajcie znać na jakich lotniskach i lądowiskach w Polsce można bez problemu zawsze zatankować etylinę do Rotaxa... Są takie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Markos




Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mińsk Mazowiecki

PostWysłany: Czw 12:55, 05 Paź 2006    Temat postu:

Dlaczego pilot takiego samolotu nie spojrzy na wskaźnik ilości paliwa ? przecież nie kończy się ono nagle bez ostrzeżenia. Chyba trochę pzresadziłeś z tą hipotezą

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Estraven




Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 13:04, 05 Paź 2006    Temat postu:

Markos napisał:
przecież nie kończy się ono nagle bez ostrzeżenia.

A jak dokładne są te wskaźniki? I jak wielką rezerwę mają za pozycją "puste"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jasio85




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPWA

PostWysłany: Czw 13:05, 05 Paź 2006    Temat postu:

Cytat:
Być może dlatego, że tego paliwa na polskich lotniskach po prostu NIE MA


Każdy pilot który wsiada do samolotu ma obowiązek sprawdzić czy ma odpowiednią ilość paliwa na wykonanie lotu plus odpowiednią rezerwę. Nie uważam żeby wypadki miały związek z tym co opisałeś. Najczęsciej zdażają się bo pilot źle wyliczył paliwo i wydawało mu sie że w zbiornikach jest więcej niż rzeczywiście było. Nie znam nikogo kto wsiadłby do samolotu niebędąc pewnym stanu swojego paliwa.
Co do paliwomierzy, to często w małych samolotach są one niedokładne, i piloci już od podstawowego szkolenia uczą się im nie ufać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TCz




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPGO

PostWysłany: Czw 13:25, 05 Paź 2006    Temat postu:

Markos napisał:
Dlaczego pilot takiego samolotu nie spojrzy na wskaźnik ilości paliwa ? przecież nie kończy się ono nagle bez ostrzeżenia. Chyba trochę pzresadziłeś z tą hipotezą


Może i przesadziłem. Ale wiem, że wskaźniki poziomu paliwa są bardzo niedokładne. Faktyczne zużycie paliwa oblicza się na podstawie czasu lotu. To też niedokładne (bo zależy od warunków lotu) i trzeba zakładać duże marginesy błędu. Jak duże - to zależy juz od stopnia "pozytywnego" myślenia - albo inaczej od stopnia ryzykanctwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TCz




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPGO

PostWysłany: Czw 13:37, 05 Paź 2006    Temat postu:

Cytat:
Jasio85: Nie znam nikogo kto wsiadłby do samolotu niebędąc pewnym stanu swojego paliwa.


Moim zdaniem KAŻDY pilot wsiadając do samolotu nie jest PEWNY stanu swojego paliwa, chyba, że samolot zatankowany jest "pod korek". Może tylko wiedzieć "mniej więcej" ile zostało paliwa na podstawie czasu lotu od poprzedniego tankowania i wskazania paliwomierza. Stąd ten problem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jasio85




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPWA

PostWysłany: Czw 14:30, 05 Paź 2006    Temat postu:

TCz napisał:
Cytat:
Jasio85: Nie znam nikogo kto wsiadłby do samolotu niebędąc pewnym stanu swojego paliwa.


Moim zdaniem KAŻDY pilot wsiadając do samolotu nie jest PEWNY stanu swojego paliwa, chyba, że samolot zatankowany jest "pod korek". Może tylko wiedzieć "mniej więcej" ile zostało paliwa na podstawie czasu lotu od poprzedniego tankowania i wskazania paliwomierza. Stąd ten problem.


Już nie przesadzajmy też w drugą stronę. Np. dla cessny 150 mozna przyjąć że pali 6 gallonów na godzinę, i jeszcze ani razu się niespotkałem z tym żeby spaliła więcej, nawet jeśli ktoś zapomniał zubożyć mieszankę. Jeśli ktoś jednak ma w zwyczaju latanie na styk, to problem jest.
Przemyślałem jeszcze raz i w sumie trochę racji może jednak być w tym co napisałeś. Perspektywa 2-3 godzin straty żeby zatankować na ostatnie 2 kręgi może powodować do postawy "na jeszcze dwa powinno starczyć".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TCz




Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPGO

PostWysłany: Czw 18:10, 05 Paź 2006    Temat postu:

Jasio85 napisał:
Przemyślałem jeszcze raz i w sumie trochę racji może jednak być w tym co napisałeś. Perspektywa 2-3 godzin straty żeby zatankować na ostatnie 2 kręgi może powodować do postawy "na jeszcze dwa powinno starczyć".

Otóż to właśnie! Gdzieś ta przyczyna jest, jeżeli jest tak wiele tragicznych przypadków z powodu braku paliwa. Przecież teoretycznie każdy wie, że bez paliwa nie poleci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Wypadki lotnicze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin