Forum lotnictwa

Witek Z

Dzisiejszy poranek nie zapowiadał się szczególnie interesująco. Siedziałem w kuchni jedząc grzankę i tłumacząc młodszej córce że nie da się jeść serka widelcem. Na stole leżały gazety z tygodnia - juz przeczytane. Ale zawsze przed ostatecznym ich przeniesieniem w stan makulatury, przeglądam. Wziąłem sobotnio-niedzielną GW i grzanka straciła pierwsze miejsce wśród obiektów mojego zainteresowania. Ze strony, z dołu spoglądał na mnie jak żywy nasz Kolega-Moderator, wytrwały tropiciel wszystkiego co dzieje się przy płocie. A obok zdjęcia znajdował sie wiersz jego autorstwa opowiadający o tym co dzieje się na Okęciu i wokół niego. W wielu wersach rozpoznałem obrazy zatrzymane na zdjęciach. Wiersz, mam - nosze w portfelu. Nie będę go przytaczał. Jeśli Marcin zechce to go zamieści.

Wielkie gratulacje!!! Myślę że wiersz warto tu zamieścić, bo jest o tym co robimy, co obserwujemy. Jest zatem także w pewnym sensie o nas. I ta sowa...

kevin

mam, tez znalazlem Very Happy

S.W.A.T

taaa tez go czytalem... juz dawno : P
chcialem tu wkleic ale zapomnialem hehe