Forum lotnictwa

Piotr Chyla · Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Chciałbym, aby wszyscy ludzie którzy pracują na lotnisku i ci którzy interesują się lotnictwem mogli spokojnie realizować swoje zadania. Nie przeszkadzając sobie wzajemnie. jeśli chodzi o obecność miłośników lotnictwa w okolicach portu to uważam, że mogą oni stanowić wielką pomoc w zapewnianu bezpieczeństwa na lotnisku informując odpowiednie służby o dziwnym zachowaniu niektórych osób, pozostawionych torbach lub nawet o ubytkach w ogrodzeniu.

Pozdrawiam innych Spotterów i obsługę lotniska.

tomekkf18 · Wysłany: Wto 22:38, 21 Mar 2006 Temat postu:

marcinj · Wysłany: Wto 22:59, 21 Mar 2006 Temat postu:

jakich przepisach, przez kogo wydanych?

HG · Wysłany: Wto 23:11, 21 Mar 2006 Temat postu:

marcinj · Wysłany: Wto 23:13, 21 Mar 2006 Temat postu:

HG · Wysłany: Wto 23:20, 21 Mar 2006 Temat postu:

Marex · Wysłany: Wto 23:49, 21 Mar 2006 Temat postu:

a wyglądalo na to, że w Wawie będzie z tym najmniejszy problem....
a jednak .....

Kshyhoo · Wysłany: Śro 0:31, 22 Mar 2006 Temat postu:

Piotrze, nie odpowiedziałes na pytanie, czy miałeś ze sobą kamizelkę i identyfikator. Powoli staje się to dosyć drazliwy temat dla SOL, wygląda na to że "skatalogowanie" spotterów trochę ich rozwydrzyło, teraz każdy kto nie jest "jednym z nas" jest dla SOL osobą bardzo nieporządaną. Ostatnio jak czekaliśmy na 707 IAF przy progu 33 największą uwagę pana z SOL wzbudziło dwóch chłopaków, którzy nie sa członkami stowarzyszenia. Nie to żebym twierdził że konicznie członkiem owym trzeba się stać, ale skoro PPL doprowadził do porozumienia, to co komu szkodzi... Póki co jeszcze za nic nie trzeba płacić, a spokój, choć nie całkowity, jest... Ja tylko mam nadzieję że skończy sie na odosobnionych przypadkach (ten za taki uważam) i w przyszłości nie dojdzie do wprowadzenia jakichś większych ograniczen.
Pozdrawiam.

Piotr Chyla · Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

wyjaśniłem to Panu z ochrony że to wszystko trwa

Adams_ · Wysłany: Śro 5:03, 22 Mar 2006 Temat postu:

Raz mnie wygonili z drogi miedzy Cargo a 33. Gosciu w bialej koszuli i w krawacie (byl bardziej awanturujacy sie) powiedzial, ze ta droga jest lotniska, pole tez i ogolnie won.

El Al lecial ... Rolling Eyes

Spisywanie przez policje pod plotem 33, norma. Nie moge sie doczekac na ID i kamizelke Very Happy

gery · Wysłany: Czw 0:17, 23 Mar 2006 Temat postu:

W marcowym numerze "Foto-video chip" jest artykuł na ten temat, tzn. nie na temat "33", bardziej ogólny, ale są podane jakieś odnośniki do rozporządzeń. Myślę, że możnaby sprawdzić status prawny poszczególnych punktów z mapy Marcinj-a aby wiedzieć co ewentualnie mówić policjantowi i samemu też wiedzieć, jakie się ma prawo a czego nie wolno. SOL-owcy być może też mają jakieś strefy do których mają obowiązek nie wpuszczać, można to przedyskutować wcześniej, bo wartownik dostaje polecenie i ma je wykonać i wtedy nie ma dyskusji.
Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale możnaby ustalić kontakt telefoniczny z dyżurnym portu i podawać spotter taki, stanowisko takie, jestem od-do, po co mają wysyłać radiowóz, tracić czas, pieniądze i nerwy.
Pozdrawiam, Gery.

abaz · Wysłany: Czw 0:42, 23 Mar 2006 Temat postu:

przecież sa kamizelki i identyfikatory wiec poco ?

marcinj · Wysłany: Czw 11:15, 23 Mar 2006 Temat postu:

Huby · Dołączył: 17 Gru 2005 Posty: 207 Przeczytał: 0 tematów

Ehhh.... co do al. Krakowskiej to raz przy podejsciu do 11 stalem z kumplem, gdy podjechal SOL. Akurat ladowal samolot a on zaczal mowic zebym odstawil samochod... Ja na to, ze to nie moj(akurat maszyna byla nad nami).... skiwnal glowa i wsiadl do samochodu. Ja w tym czsie zajalem dalej sie foceniem... Minela chwila, wysiadl i mowi: "Chyba cos powiedzialem" (stanowczy glos w ktorym wyczuwam chec dominacji), a ja na to: "ja tez powiedzialem, ze to nie moj samochoed i tylko sobie foce, ale trudno rozmawiac jak laduje nad nami samolot". Spojrzal, usmiechnal sie i powiedzial, ze niepotrzebnie sie produkowal. Byl mily, ale czepliwy. Roznie to z nimi bywa. Nie mam jeszcze kamizelki i identyfikatora, bo myslalem, ze mi to niepotrzebne, ale ostatnio coraz czesciej widze jak zwalniaja na Wirazowej i czekam az sie przyczepia. Chyba czas wyslac swoje papiery Smile

Ps. Nie przejmujciesie az tak nimi. Ja mam to za soba, bo jestem z Pruszkowa. Byl u nas taki okres czasu(za czasow slynnych afer mafijnych) gdy policja myslala, ze kazdy mlody czlowiek to dealer albo zlodziej... non-strop mielismy bezpodstawne kontrole, tlumaczone wzgledami bezpiecznstwa, nawet wtedy jak szlismy z kumplami spokojnie ulica. Poprostu w naszum ""pieknym" kraju nadal meczy sie nie tych co trzeba, zas Ci ktorych przydaloby sie sprawdzic, sa bezkarni.... To tyle w tym temacie Wink