Forum Forum lotnictwa Strona Główna Forum lotnictwa
To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Herculesy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Lotnictwo wojskowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Wto 1:20, 29 Sie 2006    Temat postu:

bartek_ql napisał:
@slepowron jesli juz podajesz te kraje to sprawdz ile C130 mialy na przestrzeni lat (poczawszy od lat '60). Zapewniam Cie ze wiecej niz 5..

Ty strasznie lubisz generalizowac i wszystko i wszystkich wrzucac do jednego worka. Kazdy kraj jest inny i ma inna historie uzytkowania sprzetu. Izrael kiedys mial 15 C-130 teraz ma tylko 5, Holandia nigdy nie miala wiecej niz 2 i zwiekszaja liczbe do 4. Tak samo z innymi krajami ktore utrzymuja liczbe na tym samym poziomie przez lata. Ja nie ma zamiaru ciebie do niczego przekonywac - ty zadnych Herkulesow i tak nie bedziesz kupowac Surprised - tylko prostuje podstawowe fakty w twojej nieskonczonej 'zgadywance'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jasiek




Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nowy targ

PostWysłany: Wto 10:31, 29 Sie 2006    Temat postu:

no dobra, może nie są to maszyny aż tak złe ale na pewno nie mogą się równać z nowymi fabrycznie maszynami. a w ogóle to wszyscy zapominają że istnieje jeszcze europejski konkurent dla C-130- Airbus A-400M. a jak jest dla nas za drogi, to można przecież dogadać się z jakimś innym państwem i razem, ,,na spółkę" kupić nowy samolot, na wzór porozumienia założycielskich krajów UE ,,SALIS" o wynajęciu An-124 od rosjan.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jasiek dnia Wto 14:58, 29 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartek_ql




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPWA

PostWysłany: Wto 10:53, 29 Sie 2006    Temat postu:

slepowron napisał:
tylko prostuje podstawowe fakty w twojej nieskonczonej 'zgadywance'.

Powiem tak: nie wiem kim ty jestes i czym sie zajmujesz. To ze sie ludzie tu nie zgadzaja to dobrze bo to jest cala istota forum, ze ludzie dyskutuja. Ty w kazdym temacie praktycznie uwazasz sie za wszystkowiedzacego a inych dyskutantow traktujesz jak glupie dzieci we mgle. Skoros taki madry to to daj sobie juz spokoj z tym forum i napisz ksiazke - moze ktos ja kupi. Nie mam zamiaru juz z toba dyskutowac ani w tym ani w innym temacie bo cenie sobie dyskusje z ludzmi a nie bezsensowna pyskowke.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drzemi
Moderator



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPMM

PostWysłany: Wto 11:21, 29 Sie 2006    Temat postu:

Proszę nie zaczynać z powrotem....


Co do kupowania na spółkę, jasne zgadajmy się z Czechami, albo państwami Bałtyckimi i kupmy sobie taką liczbę Herculesów czy A-400, żeby się opłacało wprowadzać nowy typ samolotu do Sił Powietrznych. Wink

Tylko żeby z tymi C-130 nie było jak z Kamanami, bo z tego co słyszałem, to ich stan nie był zbyt dobry na początku i często lubiły sobie stać (a nie wiem jak jest teraz).... A ciekawe jakby wyglądała sprawa napraw Herców u nas... Czy będzie przeszkolony personel, czy w razie potrzeby nielota, by trzeba było przetransportować do USA...

A na więcej samolotów, lub na nowe samoloty rzeczywiście nie ma teraz chyba pieniędzy... A jakby się Herce psuły to i to bedzie pewne fundusze pochłaniać... A okres używania Iskier i Su-22 będzie się chylił ku końcowi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michals




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:03, 29 Sie 2006    Temat postu:

jasiek napisał:
no dobra, może nie są to maszyny aż tak złe ale na pewno nie mogą się równać z nowymi fabrycznie maszynami. a w ogóle to wszyscy zapominają że istnieje jeszcze europejski konkurent dla C-130- Airbus A-400M. a jak jest dla nas za drogi, to można przecież dogadać się z jakimś innym państwem i razem, ,,na spółkę" kupić nowy samolot, na wzór porozumienia większych krajów UE o wynajęciu An-124 od rosjan.

Ludzie, czy wy czasami czytacie, co tu się pisze????

Przecież wyraźnie napisałem w poprzednim poście, że jedynym obecnie na rynku nowym samolotem w tej klasie jest C-130J, który nawiasem pisząc był oferowany Polsce, ale przy cenie grubo ponad 100 mln USD za sztuke!!!

A-400M jeszcze nie istnieje! Dla państw nie biorących udziału w programie będzie osiągalny raczej nie wcześniej, niż za jakieś 10 lat!


@bartek_ql Skoro slepowron Cię swoją listą nie przekonał, to może moja da Ci trochę więcej do myślenia. Dział ten sam, czyli transportowce, tylko kategoria wagowa nieco wyższa (C-17):

- Australia kupuje 4szt
- Kanada przymierza się do 4 szt.
- Wielka Brytania leasinguje obecnie 4 szt, które wykupi + dokupi 1 szt
- Szwecja przymierza się do 2 szt.
- Holandia zastanawia się nad 1 słownie jedną sztuką!
Można jeszcze dopisać NATO, które prawdopodobnie weźmie 4 C-17. Zwracam przy tym uwagę, że Holendrzy bardziej skłaniają się ku zakupowi 1 maszyny, niż dzieleniu się z innymi w ramach jakichś międzynarodowych programów, nawet przy tak drogim sprzęcie.

A gdy w Polsce zostanie rozpisany np. przetarg na samoloty dla VIPów to też napiszesz, że poniżej powiedzmy 20 sztuk zakup nie ma sensu?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michals dnia Wto 12:42, 29 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drzemi
Moderator



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPMM

PostWysłany: Wto 12:20, 29 Sie 2006    Temat postu:

Wziąć przykład z propozycji przy przetargu na helikopter transportowy, żeby część tego samego typu było w wersji do przewozu VIP... Kupić więcej Herculesów i przerobić ze 2 na salonki dla VIPów wtedy będzie się opłacało i C-130 i rządówki. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartek_ql




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPWA

PostWysłany: Wto 13:02, 29 Sie 2006    Temat postu:

@michals ok ale zwroc uwage na inny aspekt tej sprawy. Czym innym jest w ramach przetargu wybrac program zakupu 5 maszyn gdzie w ramach tego programu dostajemu pewien pakiet (jak duzy pakiet to juz zalezy od kilku czynnikow - jak duzo firm startuje w przetargu, jak bardzo zalezy im na wygraniu tego przetargu itp.). Czym innym jest dostac za darmo 5 wiekowych juz maszyn (a tak naprawde to 5 wiekowych platowcow) a potem za wszystkie zwiazane z tym prezentem "atrakcje" placic normalne ceny rynkowe. Ja dlatego nie chcialem sie konkretnie odwolywac do przykladu C130 (co mi nie wyszlo bo sie odwolalem Smile ) bo nie wiem dokladnie jaka wersje sa nam proponowane. Ale jesli przyjdzie nam za wlasne pieniadze wyposazyc te maszyny w awionike, kupic zapasowe silniki, wyszkolic personel naziemny i latajacy, wyposazyc WZLe w sprzet i narzedzia niezbedne do obslugi tych maszyn to moze sie okazac ze kupno nowych maszyn w ramach rozbudowanego programu zakupu moze byc bardziej oplacalne (uwzgledniajac ze wowczas mamy jednak nowe maszyny).
Nie uwazam sie za eksperta w sprawach lotnictwa wojskowego i przyznaje ze nie wiedzialem ze moze byc oplacalne uzutkowanie 2 sztuk samolotu klasy C130. Logicznym wydawalo mi sie ze sensowne jest utrzymanie chociaz eskadry tych maszyn (przeciez ten samolot jak kazdy inny musi isc czasem na przeglad i wtedy zdolnosci transportowe spadaja o 50% Smile )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jasiek




Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: nowy targ

PostWysłany: Wto 14:54, 29 Sie 2006    Temat postu:

Michals napisał: ,,Przecież wyraźnie napisałem w poprzednim poście, że jedynym obecnie na rynku nowym samolotem w tej klasie jest C-130J, który nawiasem pisząc był oferowany Polsce, ale przy cenie grubo ponad 100 mln USD za sztuke!!!"

A-400M jeszcze nie istnieje! Dla państw nie biorących udziału w programie będzie osiągalny raczej nie wcześniej, niż za jakieś 10 lat!"


no dobrze, skoro nie A-400M to może An-70? To samolot podobnej klasy prawie gotowy do produkcji, o udżwigu 35 t, a na krótkim dystansie może przewieżć nawet 47 t! Do tego ewentualny zakup nie będzie już takmi problemem jakim byłby parę lat temu, kiedy Ukraina była w pełni prorosyjska ( w końcu powstaje on na ukrainie). a co do kosztów- racja, będą one dużę ( nawet bardzo) ale zawsze można włączyć do ew. ,spółki" więcej krajów. (tyle że za chwile nasz rząd pokłóci się ze wszystkimi i nie będzie kogo zapraszać Wink) chociaż z drugiej strony gdybyśmy chcieli dostać nowy samolot szybko, z niewielkie pieniądze i bez żadnych ,,spółek" to rzeczywiście, jedynym rozwiązaniem jest zakup używanych C-130. Tylko czy nie lepiej poczekać?[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biver




Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:23, 29 Sie 2006    Temat postu:

Polska nie kupi na spolke samolotow, bo generalicja sie na to nie zgodzi
jak pisalem wczesniej dowodzacy polska armia chca miec autonomie dzialan (ktos sie pytal - autonomie - w sensie takim, ze mamy samolot i wykorzystujemy go kiedy chcemy, a nie jak dwa kraje kupia samolot na spolke to w jednym czasie ten samolot moze dzialac dla jednego kraju).

Czy ktos moze wie czy C-130 z Anglii lub Norwegii lataja na przeglady/naprawy do USA ? Bo jak nie i maja wlasne zaplecze to Polska moze remontowac samoloty u nich. Nieprawdaz ?

I kolejne pytanko, juz ostatnie. Wiecie moze jakim procentem ceny nowego samolotu jest platowiec ? Powiedzmy ze nowka Hercules kosztuje 100 mln $ to ile z tego to koszt golego platowca ?

Pamietajcie tez ze te 100 mln $ to nie jest koszt samego samolotu jako czegos materialnego. Spora czesc z tej ceny idzie do Lockhead-a i jest zwrotem kosztow opracowania samolotu, ale takze np. broszurek reklamowych pikniku lotniczego Lask-Buczek 2006
Im wieksza firma tym wiecej placi sie z ceny finalnej na jej utrzymanie (takie jest co prawda moje zdanie)
A dostajac platowiec Herculesa wszystkie bebechy mozemy kupic (nie wiem czy tak bedzie) od mniejszych firm co wyjdzie taniej (no chyba ze mamy otrzymac od Lockhead-a gotowy samolot).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drzemi
Moderator



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPMM

PostWysłany: Wto 15:54, 29 Sie 2006    Temat postu:

jasiek napisał:
no dobrze, skoro nie A-400M to może An-70?

An-70 to tyle, że chyba skończył być w końcu testowany, a i tak 2 prototypy zostały zniszczone. Produkcji seryjnej nie uruchomiono, no ale gdyby ktoś chciał kupić, to może by ruszyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michals




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:00, 29 Sie 2006    Temat postu:

bartek_ql napisał:
ok ale zwroc uwage na inny aspekt tej sprawy. Czym innym jest w ramach przetargu wybrac program zakupu 5 maszyn gdzie w ramach tego programu dostajemu pewien pakiet (jak duzy pakiet to juz zalezy od kilku czynnikow - jak duzo firm startuje w przetargu, jak bardzo zalezy im na wygraniu tego przetargu itp.). Czym innym jest dostac za darmo 5 wiekowych juz maszyn (a tak naprawde to 5 wiekowych platowcow) a potem za wszystkie zwiazane z tym prezentem "atrakcje" placic normalne ceny rynkowe.

A gdzie ja napisałem, że to jedno i to samo? Napisałeś wcześniej:
bartek_ql napisał:
A tak na powaznie to przy dzisiejszym poziomie techniki lotniczej nie oplaca sie wdrazac jakiegos samolotu do armi jesli w planach ma sie uzytkowanie 5 maszyn.

nie precyzując, czy chodzi Ci o maszyny nowe, czy używane, więc starałem się wykazać, że tak nie jest.

bartek_ql napisał:
Ale jesli przyjdzie nam za wlasne pieniadze wyposazyc te maszyny w awionike, kupic zapasowe silniki, wyszkolic personel naziemny i latajacy, wyposazyc WZLe w sprzet i narzedzia niezbedne do obslugi tych maszyn to moze sie okazac ze kupno nowych maszyn w ramach rozbudowanego programu zakupu moze byc bardziej oplacalne (uwzgledniajac ze wowczas mamy jednak nowe maszyny).

Przyznaję się bez bicia, że nie chce mi się za bardzo rozpisywać na ten temat, dlatego pojdę na łatwiznę i podeślę linka do tego [link widoczny dla zalogowanych], krtóry dosyć szczegółowo i obszernie opisuje te kwestie. Jedyna większa uwaga jaką do tego tekstu mam, to określenie przez naszych ekspertów żywotności tych maszyn na 30 lat eksploatacji, podczas, gdy fachowcy amerykańscy są nieco mniej optymistyczni i skłaniają się raczej ku 15 latom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartek_ql




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPWA

PostWysłany: Wto 20:27, 29 Sie 2006    Temat postu:

Jak dla mnie z tego artykulu jasno wynika ze jednak co by nie mowic to Ci Hamerykanie maja leb do interesow Smile Zbieraja z pustyni 6 36-cio letnich maszyn (ktorych gdyby nam nie dali to staly by na tej pustyni razem z setkami innych az w koncu ktos by je na zyletki przerobil) a potem przez minimum 15 lat zarabiaja na przegladach, remontach, unowoczesnianiu wyposazenia, szkoleniu zalog itp. Ja nie twierdze ze Polska nie ma w tym zadnego interesu, ale przynajmniej nie nazywajmy tego prezentem (jak to lubia twierdzic amerykanie). To jest normalny handel. Prezent to by byl gdyby nam te samoloty dali i powiedzieli "robcie z nimi co chcecie" a nie zapewniali sobie w umowie wylacznosc na obsluge tych maszyn.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Wto 20:42, 29 Sie 2006    Temat postu:

bartek_ql napisał:
Prezent to by byl gdyby nam te samoloty dali i powiedzieli "robcie z nimi co chcecie" a nie zapewniali sobie w umowie wylacznosc na obsluge tych maszyn.

Jakbys dokaldnie przeczytal ten artykul to bys sie dowiedzial ze Kongres USA oprocz samych samolotow przeznaczyl dla Polski bezzwrotnie ponad $50 mln na rozne czescie zamienne i naprawy. Nie wiem czy to w twoje terminologi jest "prezentem" czy nie. Pewnie nie jest bo dlaczego tylko $50 ml a nie naprzyklad $500 mln. Poza tym ciekawe kto inny niz amerykanie mogliby robic techniczne prace przy tym samolocie - Polska napewno moglaby sobie te samoloty wziac w stanie jakim sa, wypiac sie na ta nikczemna $50 mln jalmuzne i latac na nich do czasu az skrzydla beda odlatywac ... albo robic remonty na Ukrainie.

I druga rzecz - na tych "pustyniach" stoi bardzo duzo samolotow - niektore nawet prawie nowe, nie tylko te na "zyletki". Przyjedz i zobacz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcin_EPKK




Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 840
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPKK Chrzanów

PostWysłany: Pią 10:18, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Nie lepiej przeznaczyć w przyszłorocznym budżecie troche kasy na 2 nowe herculesy, zamiast brać te złomy dopłacać do tej jałmuzny i szkoliś obsługę za grubą kasę? I tak pewnie latać będzie jeden, a reszta będzie w naprawie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michals




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:20, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Dyskusja w tym temacie przypomina mi sztafetę. Najpierw jeden "zawodnik" stawia tezę, że branie tych "złomów" to głupota, po czym inni starają się dowieść, że nie jest to rozwiązanie idealne, ale na dzień dzisiejszy jedyne możliwe. Następnie "pałeczkę" przejmuje kolejny "zawodnik" z mniej więcej taką samą tezą jak poprzednik i od nowa cała zabawa. To już chyba trzecia albo czwarta "zmiana".

Wojsko potrzebuje tych samolotów, i to w miarę szybko. Nowe samoloty byłyby dla nas dostępne nie wcześniej niż za jakieś 5 lat (C-130J), albo i więcej (10-15 lat A-400M), co powtarzam już po raz n-ty. Przypomnę chociażby to, że poza granicami mamy kilka tysięcy wojska, które trzeba przewieźć i zaopatrzyć, nie wspominając o innych potrzebach.

Zanim się zabierze głos w dyskusji, wypadałoby zapoznać się z tym, co już zostało napisane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Lotnictwo wojskowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin