Forum lotnictwa

eu01 · Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 625 Przeczytał: 0 tematów

Kapitan należącego do Eirjet Airbusa, który wykonywał dzisiaj dla FR lot 9884 z Liverpoolu do Derry w Półn. Irlandii, był zmuszony oznajmić swoim pasażerom zaraz po wylądowaniu: "Drodzy Państwo, tu Wasz kapitan. Jest mi bardzo przykro, ale muszę poinformować, że wylądowałem przez pomyłkę na złym lotnisku". Pasażerowie wybuchnęli śmiechem, ale kiedy po chwili zobaczyli wchodzących na pokład żołnierzy, zorientowali się, że rzeczywiście coś jest nie tak. Pilot pomylił się o całych siedem kilometrów i zamiast na lotnisku cywilnym, wylądował w bazie wojskowej Ballykelly, w której nie stacjonują już żadne samoloty bojowe, a raczej przylatują sporadycznie helikoptery i lekkie awionetki. Dostał pozwolenie na "visual approach", ale wydane nie przez to lotnisko. Nikomu nic się nie stało, pasażerowie przewiezieni zostali do Derry autokarem, a lot powrotny został odwołany.
Ryanair tłumaczy się, że to nie jego załoga, a w całej 20-letniej historii nie zdarzyło im się nic podobnego. Tak czy siak, wiadomość poszła w świat...

HG · Wysłany: Śro 20:33, 29 Mar 2006 Temat postu: Re: Wylądował na złym lotnisku

Kiedys takich przypadkow bylo wiecej, teraz to juz rzadkosc. Podobna historia kilka lat temu przytrafila sie naszemu narodowemu przewoznikowi wyladowal na lotnisku wojskowym jednego z krajow nadbaltyckich. Takich przypadkow jest znacznie wiecej w GA, w Polsce najczesciej mylone sa Lawica z Krzesinami, Strachowice z Legnica badz Brzegiem.

Witek Z · Wysłany: Śro 20:47, 29 Mar 2006 Temat postu:

Kilka lat temu, też na visualu, pewien polit Kenya zamiast lądować w Chartumie, zaczął poważnie przygotowywać się do siadania w... Nilu. Tam pas jest między dwiema odnogami Nilu i jak słońce pada pod odpowiednik kątem to podobno można się pomylić. Wyobraźcie sobie: "Tu mówi Kapitan, niestety zamiast na lotnisku wylądowaliśmy w rzece. Proszę się nie niepokoić, łodzie zaraz zabiorą państwa do terminala"

Shoppa · Wysłany: Śro 20:52, 29 Mar 2006 Temat postu:

tak, kilka lat temu atr LO wylądował na wojskowym lotnisku koło Kaliningradu Very Happy

slepowron · Wysłany: Śro 20:58, 29 Mar 2006 Temat postu:

to sie zdarza, bylo juz takich wypadkow sporo. Nie mowiac ze ja sam kiedys wyladowalem na zlym lotnisku tylko ze ja nie jestem zawodowym pilotem i nie wiozlem 100 pasazerow tylko 3. Bylo to w nocy (przy bardzo dobrej widocznosci) i pomyliem dwa mosty nad zatoka San Francisco - tak sie sklada ze sa dwa blizniacze lotniska z tak samo ukierunkowanymi pasami i tak samo polozonymi w stosumku do mostow. Gdyby wieza byla wtedy czynna to by zauwazyli blad bo by sie zorientowali ze cos jest nie tak, poniewza wieza byla nieczynna wiec nikt nic nie zauwazyl poza gosciem na samym lotnisku ktory do mnie podjechal i zaczela sie rozmowa ... ale to dluga historia.

HG · Wysłany: Śro 20:59, 29 Mar 2006 Temat postu:

moj ulubiony przypadek to rejs WAW-WRO pod koniec lat 70tych - An-24 wyladowal w Modlinie - jedynym wytlumaczeniem bylo omijanie rejonu burz (i nie byl to oczywiscie divert)

Jasio85 · Wysłany: Śro 21:03, 29 Mar 2006 Temat postu:

U nas Sytuacje raczej rzadkie bo i lotnisk nie wiele... Np. W USa jeśli jedno miasto ma wokół siebie 3-7 Lotnisk, i to nie takich popierdułek tylko konkretnych lotnisk to wcale śię nie dziwie że ktoś może się czasem pomylić...

FlyWRO · Wysłany: Śro 21:42, 29 Mar 2006 Temat postu:

W latach 80-tych MiG-21 z 11.PLM dostał pozwolenie na lądowanie na Strachowicach. Pilot cały czas prowdził rozmowę z wieżą. Niestety wylądował na lotnisku w Brzegu, gdzie stacjonowały wojska radzieckie. Lądujący MiG zderzył się z Jakiem-28, który kołował po pasie.

slepowron · Wysłany: Śro 21:53, 29 Mar 2006 Temat postu:

Oczywiscie mozna dodac ze takie wypadki pomylenia lotnisk to sa prawie zawsze przy dobrej pogodzie. Jalk musisz robic podejscie IFR jak naprzyklad ILS to urzadzenia nawigacyjne na pokladzie praktycznie nie pozwola ci wyladowac na zlym lotnisku - technicznie niemozliwe. Te wypadki rodza sie glownie jak pilot nagle widzi lotnisko przed soba i robi wizualne podejscie nie upewniwszy sie na 100% czy to wlasciwe lotnisko. Czasami pilot jest tak pewny ze to wlasciwe lotnisko bo rozpoznal okolice ze nie przychodzi mu zerknac na swoj nawigacyjne display aby sie upewnic.

Quantas · Wysłany: Czw 0:27, 30 Mar 2006 Temat postu:

Czy w Kalingradzie to aby niebył embrion 145 ?

Stoarn · Wysłany: Czw 6:59, 30 Mar 2006 Temat postu:

TK · Wysłany: Czw 7:04, 30 Mar 2006 Temat postu:

TK · Wysłany: Czw 7:05, 30 Mar 2006 Temat postu:

Stoarn · Wysłany: Czw 7:10, 30 Mar 2006 Temat postu:

Który?

TK · Wysłany: Czw 7:11, 30 Mar 2006 Temat postu: