Forum Forum lotnictwa Strona Główna Forum lotnictwa
To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Samolot na Was nie spadnie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Lotnictwo cywilne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fuutott




Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wyspy/Midlands/EGBB

PostWysłany: Wto 11:59, 05 Wrz 2006    Temat postu: Samolot na Was nie spadnie

Ciekawy artykuł na onecie.

Cytat:
Od mniej więcej tygodnia Polska pełna jest ekspertów w dziedzinie lotnictwa cywilnego - pisze Piotr R. Frankowski.
Dziennikarze i politycy prześcigają się w formułowaniu recept na uniknięcie wypadków lotniczych, a u obywateli rodzi się psychoza, histeryczny strach przed rzekomo "spadającymi" samolotami.


Więcej tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Estraven




Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 12:46, 05 Wrz 2006    Temat postu: Re: Samolot na Was nie spadnie

Cytat:
u obywateli rodzi się psychoza, histeryczny strach przed rzekomo "spadającymi" samolotami.

Zbiorowe histerie ostatnio są szczególnie modne - od ptasiej grypy począwszy, na wrażych agentach skończywszy... Jakoś to się wpisuje w obraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Markos




Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mińsk Mazowiecki

PostWysłany: Pią 21:36, 08 Wrz 2006    Temat postu: Re: Samolot na Was nie spadnie

Estraven napisał:
Cytat:
u obywateli rodzi się psychoza, histeryczny strach przed rzekomo "spadającymi" samolotami.

Zbiorowe histerie ostatnio są szczególnie modne - od ptasiej grypy począwszy, na wrażych agentach skończywszy... Jakoś to się wpisuje w obraz.


czy naprawdę ktoś z Was zauważył zbiorową psychozę u ludzi i paniczny strach przed samolotem lecącym z nieba ??? bo ja jakoś nie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ural




Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 16:00, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Ja jednak muszę napisać małą polemikę - otóż prawdopodobieństwo, że komuś padnie na głowę samolot szerokokadłubowy wcale nie jest takie samo, jak to że spadnie ULM, o których pisze autor - no chyba że biorąc pod uwagę liczbę przelatujących nad głowami samolotów danego rodzaju, bo wiadomo że awionetek i ULM-ów lata u nas znacznie mniej. Zresztą nawet biorąc to pod uwagę owo porównanie jest błędne - wszystkie osoby, które zginęły w tym roku (jak i w zeszłych) w wypadkach lotniczych w naszym kraju, zginęły w wypadkach małych samolotów - a wedle tezy w artykule powinno się przez ten czas rozbić u nas przynajmniej kilkanaście samolotów pasażerskich, co jest absurdem.

I kwestia druga - to oczywiste, że mniej osób ginie w wypadkach lotniczych, ale porównywanie tego do wypadków samochodowych również jest pewną manipulacją. Po pierwsze po polskich drogach jeździ chyba już kilkanaście milionów aut (nie wspominam nawet w jakim stanie technicznym jest gros z nich), a po drugie niektóre samoloty nawet po kilku latach nie mają wylatanych 1000 godzin - autem jednak jeździ się sporo więcej. Zatem z tym bezpieczeństwem bym nie przesadzał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witek Z
Moderator



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WAW

PostWysłany: Sob 16:54, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Ural,

Piękne i wzruszające jest to co piszesz. Nie wziąłeś jednak pod uwagę pewnego szczegółu. Samolot klasy UL, u zarania swego zwany pieszczotliwie "szmaciakiem" Laughing waży do 450 kg. Zabiera przy tym niewiele paliwa. Jak taki samolot spada na dom, to wybija szyby. Jak na Amsterdam spadł 747 Elalu to narobił nieco gnoju, oględnie mówiąc. To że latanie ULami jest sportem ryzyka wie każdy kto do niego wchodzi. Jest to zatem ryzyko kalkulowane. Rzeczywiście wypadek w ULu jest pewnie bardziej prawdopodobny niż w samochodzie. Nie to jest jednak tematem tego topicu. Mówimy o "trafieniu" kogoś ULem. No i tu zadanie statystyczne: ile osób w ciągu ostatnich 10 lat zginęło trafionych samochodem, a ile samolotem klasu UL?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Sob 18:31, 09 Wrz 2006    Temat postu:

ural napisał:
I kwestia druga - to oczywiste, że mniej osób ginie w wypadkach lotniczych, ale porównywanie tego do wypadków samochodowych również jest pewną manipulacją..


Nie jest zadna manipulacja. Statystki sa znane od dawna i sa poprawnie analizowane. Zawsze uwzglednia sie tzw. "pasazero-kilometr" czyli bezpieczenstwo danego pojazdu na kilometr/pasazera aby miec parwidlowy stosunek wypadkow do stopnia uzytkowania. Jest faktem niezaprzeczalnym i nie zadna manipulacja ze jak chcesz wykonac podroz z A do B i chcesz wybrac pojazd ktory ci zapewnie najwieksze prawdopodobienstwo przezycia podrozy to powinienes wybrac duzy samolot pasazerski (nie mala "awionetke".). Bije to wszystkie rodzaje transportu drogowego i kolej. Sytuacja natomiast obraca sie na niekorzysc samolotow jak zaczniesz brac pod uwage wszystko typu "general aviation".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atco




Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:43, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Te Twoje statytyki są chyba nieznane, bo wg moich najbezpieczniejsze są promy pasażerskie.
Regularne przewozy pasażerskie są bezpieczniejsze od kolei na dystansach powyżej 600km, trzymajmy się zatem faktów a nie naciągajmy ich do własnych potrzeb.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Sob 19:03, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Atco napisał:
Te Twoje statytyki są chyba nieznane, bo wg moich najbezpieczniejsze są promy pasażerskie.
.


[ingerencja moderatora WZ] - ja wyraznie sie ograniczylem do transportu ladowego w zestawieniu z lotnictwem. Nikt promem nie przejedzie z Warszawy do Krakowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atco




Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:28, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Dziękuję za konstruktywną krytykę.
Oto moje statystyki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Czekam na Twoje potwierdzające Twoją tezę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Sob 19:47, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Atco napisał:
Te Twoje statytyki są chyba nieznane, bo wg moich najbezpieczniejsze są promy pasażerskie.
.

Promy najbezpieczniejsze? A to ciekawostka. A moze ty potrzebujesz jeszcze raz przeczytac i zrozumiec swoj wlasny dokument ktory tu podales Embarassed :

the risk associated with ferry travel fluctuates ... but the expected fatality rate is 4 to 8 times that of train travel.

Jedno czego tu sie nauczylem ze kolej jest taka stosunkowo bezpieczna (w Europie). A samochod prywatny 20 razy bardziej niebezpieczny od samolotu lotnictwa cywilnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atco




Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:31, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Lecimy po łebkach i o Estonii nie pamiętamy, co?
No a gdzie Twoje statystyki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ural




Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 22:33, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Witek Z napisał:
Ural,

Piękne i wzruszające jest to co piszesz. Nie wziąłeś jednak pod uwagę pewnego szczegółu. Samolot klasy UL, u zarania swego zwany pieszczotliwie "szmaciakiem" Laughing waży do 450 kg. Zabiera przy tym niewiele paliwa. Jak taki samolot spada na dom, to wybija szyby. Jak na Amsterdam spadł 747 Elalu to narobił nieco gnoju, oględnie mówiąc. To że latanie ULami jest sportem ryzyka wie każdy kto do niego wchodzi. Jest to zatem ryzyko kalkulowane. Rzeczywiście wypadek w ULu jest pewnie bardziej prawdopodobny niż w samochodzie. Nie to jest jednak tematem tego topicu. Mówimy o "trafieniu" kogoś ULem. No i tu zadanie statystyczne: ile osób w ciągu ostatnich 10 lat zginęło trafionych samochodem, a ile samolotem klasu UL?


Tyle tylko, że ja się z Tobą w dużej mierze zgadzam. To oczywiste, że katastrofa szerokokadłubowca niesie ze sobą wielokrotnie tragiczniejsze skutki, niż wypadek awionetki, czy ULM-a. Problem tylko w tym, że autor stwierdził iż prawdopodobieństwo spadnięcia komuś samolotu pasażerskiego i ULM-a na głowę jest identyczne, co moim zdaniem nie jest stwierdzeniem prawdziwym.

Kwestia druga - autor nie pisał o tym, że ktoś zostanie trafiony ULM-em w odniesieniu do "trafienia" przez pijanego kierowcę. Podał liczbę bodaj 6 ofiar śmiertelnych w tym roku, 12 w zeszłym w wypadkach lotniczych i skonfrontował to z prawie 6000 osób, które zginęły w wypadkach samochodowych sugerując, że jazda autem jest niebezpieczniejsza, co jest bzdurą.

Natomiast co do pozostałych spraw w pełni się zgadzam - co więcej również uważam, że wypadek w Warszawie to wina głupich urzędników i niestety spodziewam się, że za dwóch "miłościwie nam panujących" braci będzie jeszcze gorzej, bo jak wiadomo jeden z nich (bodaj prezydent), ma aerofobię i panicznie boi się samolotów. Zresztą nie tylko samolotów sie boją, więc nie zdziwi mnie gdy za parę lat zabroni się w tym kraju wszystkim w ogóle wychodzić z domów.

Jeszcze w kwestii samych statystyk. Statystyki są różne i ciężko stwierdzić jaka metodologia jest obiektywna. "Pasażero-kilometr" w moim mniemaniu jest pewną manipulacją, bo można to odwrócić i spytać ile czasu się spędza w samolocie, a ile w samochodzie. Samolot jest szybszym środkiem transportu, więc "pasażero-km" jest trochę naciągany, bowiem pytanie ile osób by wsiadło do samolotu wiedząc jak przedstawia się statystyka wypadków na liczbę lotów, a nie przebytych kilometrów. Statystyka według metodologii "pasażero-kilometr" jest tą, którą przedstawiają linie lotnicze, bo po prostu jest dla nich najkorzystniejsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Sob 23:52, 09 Wrz 2006    Temat postu:

ural napisał:
szybszym środkiem transportu, więc "pasażero-km" jest trochę naciągany, bowiem pytanie ile osób by wsiadło do samolotu wiedząc jak przedstawia... PasaStatystyka według metodologii "pasażero-kilometr" jest tą, którą przedstawiają linie lotnicze, bo po prostu jest dla nich najkorzystniejsza

Znowu nie masz racji. Pasazero-kilometr jest najobiektywniejsza miara bezpieczenstwa bo czas zostal tu kompletnie wyeliminowany i liczy sie tylko odleglosc - wiec twoj komentarz o "szybkosci" naprawde nie ma sensu. Druga sprawa to ze nie zawsze wszyscy gina w wypadkach lotniczych (lub innych pojazdow) wiec rozbijanie na lot-kilometr tez nie jest dobre. Nie ma idealnego miernika bezpieczenstwa ale pasazero-kilometr jest najlepszym co w tej chwili mamy - i na Boga linie lotnicze nic z ta miarka nie maja wspolnego, nie pisz wiec bzdur. Linie lotnicze malo obchodza statystyki wypadkow (te sa robione na caly transport lotniczy)- ich duzo bardziej obchodza statystyki spoznien bo to jest cos co wyraznie odroznia jedna linie od drugiej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepowron dnia Nie 6:33, 10 Wrz 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Nie 6:28, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Atco napisał:
Lecimy po łebkach i o Estonii nie pamiętamy, co?

Atco, zanim cos napiszesz to powinienes sie zastanowisz jaki byl temat i jakie tezy bo czasami mi sie wydaje ze po paru wymianach gubisz sie w temacie i zaczynasz polemizowac z 'duchami'. ATC to twoja silna strona - pozostan przy niej. Wink
Cytat:
No a gdzie Twoje statystyki?

Nie mam i nie potrzebuje. Twoje zupelnie mi wystarczaja i zupelnie sie zgadzaja z moja teza. Dziekuje za dobry link.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Witek Z
Moderator



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WAW

PostWysłany: Nie 10:19, 10 Wrz 2006    Temat postu:

slepowron napisał:
ural napisał:
szybszym środkiem transportu, więc "pasażero-km" jest trochę naciągany, bowiem pytanie ile osób by wsiadło do samolotu wiedząc jak przedstawia... PasaStatystyka według metodologii "pasażero-kilometr" jest tą, którą przedstawiają linie lotnicze, bo po prostu jest dla nich najkorzystniejsza

Znowu nie masz racji. Pasazero-kilometr jest najobiektywniejsza miara bezpieczenstwa bo czas zostal tu kompletnie wyeliminowany i liczy sie tylko odleglosc - wiec twoj komentarz o "szybkosci" naprawde nie ma sensu. Druga sprawa to ze nie zawsze wszyscy gina w wypadkach lotniczych (lub innych pojazdow) wiec rozbijanie na lot-kilometr tez nie jest dobre. Nie ma idealnego miernika bezpieczenstwa ale pasazero-kilometr jest najlepszym co w tej chwili mamy - i na Boga linie lotnicze nic z ta miarka nie maja wspolnego, nie pisz wiec bzdur. Linie lotnicze malo obchodza statystyki wypadkow (te sa robione na caly transport lotniczy)- ich duzo bardziej obchodza statystyki spoznien bo to jest cos co wyraznie odroznia jedna linie od drugiej.


A ja Michale się zgadzam poniekąd z uralem, miernik na godzinę jest też akceptowalny ponieważ odnosi ryzyko do czasu. W tym kontekście nie ma znaczenia różnica prędkości. Jeśli byśmy to liczyli na km, to może się okazać, że promy kosmiczne są bardziej bezpieczne od rowerków dziecięcych. Ach statystyki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Lotnictwo cywilne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin