Forum lotnictwa

Spotter · Wysłany: Pon 21:09, 06 Mar 2006 Temat postu: Opinia o Air France

Hejka,

W kwietniu mnie czeka dosc dluga podroz Air Francem, a dokladnie to z WAW via CDG do HAV. I chcialem sie zapytac co wiecie o tej linii. A mianowcie, jak sa wygodne ich 747, jak u nich z serwisem i cateringiem, czy stewki sa przyjazne, czy sa problemy z wejsciem do kokpitu )oczywiscie po wyladowaniu) i zrobieniu paru fotek? No i ogolne Wasze zdanie o tym pzrewozniku.

Z gory bardzo dziekuje za wszelkie opinie.

Pzdr

IgnacyHannak · Wysłany: Pon 23:42, 06 Mar 2006 Temat postu:

sam nigdy nie lecialem, ale mam kumpla ktory lecial nimi dwa razy do stanow i bardzo sobie nich chwalil!
ponoc super serwis na pokladzie, nie wiem jak w 747, ale 777 i a330 maja telewizorek w kazdym fotelu!
mysle ze bedziesz mil niezly lot Cool

Flower · Wysłany: Wto 0:10, 07 Mar 2006 Temat postu:

Aż się rozżaliłem Wink

Już nie pamiętam ile razy latałem WAW-CDG-HAV... Teraz latają na 747-400, kiedyś to było 747-200. Ale ten czas leci.
Z tego co się orientuje, 747 AF nie mają ekranów w fotelach (o ile lecisz turystyczną). Dobrze wspominam rejsy AF, ale na kokpit raczej się nie nastawiaj. Rok temu leciałem AF do MEX i mimo szczerych chęci i ładnego uśmiechu mnie do kokpitu nie wpuścili. Ale obsługa jest bardzo miła. Żarcie też sie w porządku.
Jedyne przed czym przestrzegam to ginący bagaż na CDG - niestety 2 razy mi się to trafiło oraz a także kilku znajomym na tej samej trasie. Najczęściej bagaż dolatywał dzień poźniej, choć raz 4 walizki tak się zgubiły, że przylatywały przez 3 dni każda innym rejsem Wink

Na miejscu masz szansę zrobić fotki całkiem fajnych samolotów, tam ciągle się trafiają radzieckie konstrukcje, a i trochę linii latynoamerykańskich tam regularnie lata.
W Hawanie jest muzeum lotnictwa, stoi tam trochę MiG-ów pamiętających wojnę w Angoli, Mustang z czasów II WŚ, trochę helikopterów. tu masz link [link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli cię interesują wraki to w muzeum rewolucji (samo centrum Hawany) mają szczątki zwiadowczego U2.

Miłej podróży!

STYRO · Wysłany: Wto 0:59, 07 Mar 2006 Temat postu:

Spotter czyli nici z focenia na Barajas jak rozumiem?

Spotter · Wysłany: Wto 9:00, 07 Mar 2006 Temat postu:

marcino2 · Wysłany: Wto 9:16, 07 Mar 2006 Temat postu:

Ja osobiście nigdy nie latałem AF, ale mam opinie znajomych...negatywną opinię. Lecieli AF do Chicago przez Boston (o ile się nie mylę). Na miejscu otrzymali mocno zniszczone bagaże (ale otrzymali odszkodowanie !!!), mówili jak w Paryżu leżały sobie walizki na płycie lotniska, lał deszcz i nawet nikt sie nie zatrzymał ich podnieść...hmmm ile w tym prawdy to nie wiem Smile

I w ym roku rónież lecą, ale powiedzieli, że nigdy w życiu AF.

Zaś mój znajomy leciał w zeszłym roku do Chicago już bezpośrednio CDG to jego opinia była jak najbardziej ok. Mówił, że były miłe stewki i ogólnie ok.

Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie ganił daną linię, a drugi będzie sobie ją chwalił. Najlepiej to zawsze trzeba sprawdzić osobiście Wink

Spotter · Wysłany: Wto 9:29, 07 Mar 2006 Temat postu:

Zgadzam sie, ze trzeba sprawdzic osobiscie. Ale wiesz, jezeli na 10 osob, ktore pytasz, 9 powie ze jest OK, to znaczy, ze ta 1 miala pecha.

Co do samego CDG - to kiedys juz korzystalem z ich uslug. Lecialem GDN-LGW-LHR-CDG (nie wiem kto tak idiotycznie kupil bilet, ale bylo taniej niz LO z GDN-WAW-CDG) i powiem, ze wqrzyl mnie ich T1. Okragle badziewie, gdzie sie mozna bardzo latwo pogubic. Niepodobalo mi sie to. Bagaze tez mi zgubili, ale to predzej juz w Londynie. I jak sie okazalo, zamiast do Francji polecialy do Kazachstanu. Cale szczescie po 2 dniach (3 po przylocie) je otrzymalem.

Witek Z · Wysłany: Wto 9:41, 07 Mar 2006 Temat postu:

No to po kolei:

1. Wygoda w 747 - zdecydowanie taka sobie. Poziom raczej początku lat 90tych. Zdecydowanie odbiega od 777 czy 340. Ale jak będziesz miał miejsca przy oknie to nic nie będzi Ci straszne (pamiętaj, żeby zarezerwować miejsce jeszcze w Polsce - nawet jak lecisz z grupą to zdobądź numer biletu lub (najlepiej) rezerwacji i zadzwoń do warszawskiego biura AF to Ci zarezerwują miejsca.
2. Serwis i catering w porządku - to jest teraz w zasadzie standard. Niewiele linii interkontynentalnych odstaje w tym zakresie. Podstawowa zasada z alkoholami: dopominać się. Jak przychodzi pani z soczkiem to trzeba jej mówić: bardzo dziękuję za soczek, ale ja chcę giny/wina/piwa itd. Wink

Jedzenie przyzwoite ale raczej bez rewelacji
3. Stewki jak to w airfrancy - nie spodziewaj się zbyt wiele. Zrobią wszystko co mają zapisane w umowie o pracę i ani grama więcej - ale też nie mniej. Ale za to możesz spotkać naprawdę ładne - rzecz niespotykana w KLMie czy BA
4. Kokpit - z tym bywa różnie. Ostatnio moja córka była w kokpice AF w... trakcie lotu, choć stewka zaznaczyła, że może iść tylko ona - fakt, że nie wygląda na krwawego arabskiego terrorystę Wink

Jeśli chcesz po locie wejść do kokpitu to proponuję na obcym lotnisku (w tym przypadku w HAV). Na własnym a) wiele osób patrzy, b) jest wiele rzeczy do załatwienia, c) trzeba lecieć do żony.
5. I jeszcze jedno - CDG jest - nie bójmy się tego słowa - do dupy Embarassed

Marne, drogie, pełne betonu i zupełnie "antyspotterskie"

RES · Wysłany: Wto 10:11, 07 Mar 2006 Temat postu:

AF super linia ich A340 i B777 dobrze wyposażone, polecam co do B747 to nie wiem, obsługa miła catering w porządku, minus to oczywiście lotnisko CDG, jedno z gorszych na jakich byłem.

Witek Z · Wysłany: Wto 10:28, 07 Mar 2006 Temat postu:

Danny · Wysłany: Wto 10:28, 07 Mar 2006 Temat postu:

Ostatni raz lecialem kilka lat temu ale pamietam ze jak na Francuzow przystalo byl duzy wybor win i serow Wink

Spotter · Wysłany: Wto 11:53, 07 Mar 2006 Temat postu:

Witek, ja mam tak smiesznie, ze lece z WAW do CDG 30 kwietnia, zas z CDG do HAV dopiero 1 maja!!!! Wiec bilecik juz bede mial dzien wczesniej w WAW. I mowisz, ze wtedy juz nie bedzie problemu podejsc do biura AF i tam poprosic o rezerwacje miejsc? Wlasnie, jest biuro AF na lotnisku, czy bede musial dzwonic gdzies indziej?

Wlasnie, zaczelo sie mowic o CDG. Odlot jest z T2A. Z tego co widzialem na zdjeciu z A.net (jest tylko jedno), jest to taka smieszna okragla odnoga, gdzie sa tylko 3 gate'y i calkowicie oszklone, zaraz obok taxiway'ek Smile

Jezeli to to, to mam nadzieje, ze uda mi sie cos zrobic. Powiedzcie, sa jakies szanse zeby z terminala na CDG cos porobic? Bardzo mi na tym zalezy.

No i jeszcze co do wchodzenia do kokpitu - ja mam zamiar obfotografowac kokpit (jezeli sie uda) oraz wnetrze maszyny w HAV i CDG Smile

Bo wprawdzie w swoim zyciu juz troszke wylatalem, ale 747 akurat nie Sad

Wiec chce sobie porobic fotek ile sie da.

szymonk2 · Wysłany: Wto 12:11, 07 Mar 2006 Temat postu:

W HAV jest naprawdę fajnie. Parę lat temu obserwowałem grupę niemieckich turystów ogladających lądującego Jaka-40. Strasznie się denerwowali, bo według ich własnych słów "samolot sie palił". Nie wiem co kubańczycy do nich leją ale tak dymiacych Jaków nigdy nie widziałam na żadnym lotnisku.

Witek Z · Wysłany: Wto 13:09, 07 Mar 2006 Temat postu:

rob_sad · Wysłany: Wto 13:43, 07 Mar 2006 Temat postu:

lepiej to zrobic rzeczywiscie wczesniej, bo przed samym wylotem miejsc przy oknie moze nie byc, albo zostana tylko takie z nieopuszczanym oparciem, przy kiblach itp. Przy 2 wyjazdach miejsc nie bokowalem wczesniej i w obie strony mialem kaszane. Najlepiej na stronach przewoznika sprawdz wczesniej ktore miejsca gdzie sa, czasem dobrze wygladajace miejsce na schemacie Amadeusa moze wygladac fatalnie w rzeczywistosci. Rozne linie maja rozne usytuowanie siedzen i inna numeracje.
W 747 zwykle najlepiej brac miejsca przy oknie na koncy bo sa 2 siedzenia a nie 3 a w strefie do okna jest duzo dodatkowego miejsca.