Forum lotnictwa

psotter · Dołączył: 08 Lis 2005 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów

Ryanair dużo gada i nie można tego brać poważnie, póki nie idą za tym fakty. A GTL nie może "nie wpuścić" Ryanaira. Cennik usług lotniskowych jest jeden dla wszystkich (także i Wizza) i prawo zabrania faworyzowania w nim konkretnych linii. Jeśli Ryan zechce płacić te stawki i nie będzie się domagał zakupienia w zamian reklam regionu, to po prostu otworzy połączenie.

zione

a niby wizz nie jest faworyzowany w Katowicach ? ehhhhhhh po przeczytaniu niektórych postów zauważyłem niezłą paranoje niby chcecie nową linie w EPKT ale FR wam przeszkadza itp,itd. więc dziwi mnie to że ciągłę fotografowanie Wizz'a na a320 jeszcze wam się nie znudziło. Za co tak nie lubicie Ryanair ? i w czym wam tak przeszkadza ? urazy z przeszłości ? Smile

psotter · Dołączył: 08 Lis 2005 Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów

Ja nie lubie Ryana, bo nie znoszę chamstwa. A w przypadku tej linii mamy do czynienia z bardzo chamskim stylem marketingu. I tyle. Przeciwko otwieraniu polaczen z Katowic przez Ryanair nic nie mam.

Gabec

Piwi

Pod względem spottingu, Ryanair mi odpowiada jak najbardziej, w końcu fajne maszyny mają.
Jeśli chodzi już o samą linie, to jestem przeciw, z powodów wymienionych wyżej przez Gabeca.

Gabec

Piwi

Miałem na myśli większe urozmaicenie maszyn na katowickim lotnisku Wink

Gabec

Piwi

Ja myślę, że Wizz ma już tak silną pozycję w KTW, że żaden Ryanair go nie wygoni. Co najwyżej może lekko osłabić pozycję Wizza wchodząc na kilka konkurencyjnych kierunków Razz

Z gospodarczego punktu widzenia po prostu ich nie chcę. Albo rybka albo akwarium Smile

BN

No ale Ryanair chce okreslona kase za to ze lata z okreslonego lotniska. Dlatego nie wydaje mi sie zeby lotnisko placilo jakas kase FR za to zaczna z Pyrzowic. Wiec jesli mimo to wejda wowczas inne lotniska jak Krakowa czy Wroclaw moga zaprotesowac i przestana placic...

Zreszta ja jestem przekonany w 90% ze FR tak tylko gada ze wejda do Pyrzowic zeby podniesc cisnienie zarzadowi Krakowa i Wroclawia bo z tego co mozna wyczytac kazde z tych lotnisk jest powaznie zainteresowane ta linia.

Zelek

Tutaj podobne info tylko z Pulsu Biznesu

Ryanair stara się wyprzedzić WizzAir
2007-02-01
Agata Hernik
Pozycja LOT na polskim rynku przewozów pasażerskich na razie nie jest zagrożona. Pytanie, kto będzie drugi...

Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego w pierwszym półroczu 2006 LOT przewiózł ponad 2 mln pasażerów. WizzAir prawie 930 tys., Ryanair natomiast około 650 tys.

— Na polski rynek weszliśmy późno — w marcu 2005 r. Do dziś z i do Polski przewieźliśmy 1,9 mln osób. Pod tym względem jesteśmy na trzecim miejscu po Locie i WizzAir. W 2007 r. będziemy się bić z WizzAir o wiceprzewodnic- two — zapowiada Tomasz Kułakowski, odpowiedzialny w Ryanair za sprzedaż i marketing w Europie Środkowej.

Zapowiada też, że linia zamierza zacząć latać jeszcze z przynajmniej dwóch polskich lotnisk, w tym z podkatowickich Pyrzowic — bazy WizzAir.

— Prawdopodobnie też niebawem wskażemy miejsce, gdzie Ryanair w Polsce ulokuje swoją bazę — twierdzi Tomasz Kułakowski.

WizzAir nie chce komentować tych rewelacji.

Węgierska linia ma na razie blisko 15 proc. udziałów w rynku przewozów pasażerskich. Nie tylko nie chce tego stracić, ale zamierza powiększyć stan posiadania.

— W 2006 r. przewieźliśmy 3 mln pasażerów, w tym ponad 2,1 mln z Polski. W 2007 r. planujemy przewiezienie ponad 4 mln pasażerów, w tym prawie 3 mln z Polski. Dodamy nowe samoloty we wszystkich polskich bazach — cztery w Katowicach, trzy w Warszawie oraz dwa w Gdańsku. Otworzymy prawie 20 nowych połączeń z Polski — zapowiada Natasa Kazmer z WizzAir.

— WizzAir umocnił się na pozycji lidera jako największy tani przewoźnik w Polsce. Rok 2007 będzie kolejnym okresem znaczącej ekspansji WizzAir w Polsce z prawie 50-proc. wzrostem zdolności przewozowej — przekonywał József Váradi, prezes WizzAir, w październiku 2006 r.

Archiwum Puls Biznesu
wyd. 2278 str. 17
__________________

Rork

Cala polityka Ryan-a zmuszajaca lotniska (albo zarzady miast) do placenia za uruchomienie trasy jest po prostu chora. Ja wiem, ze kazdy (rolnicy, lekarze, gornicy) domaga sie panstwowej kasy, czyli naszej, ale to nie znaczy, ze nalezy im te pieniadze rozdawac.

Co sie tyczy samej linii - lecialem raz (musialem), wiecej nie zamierzam.