Forum lotnictwa

Hubba

Powiedzcie mi, czy istnieje jakikolwiek cień szansy żeby człowiek dojrzał przelatującego satelitę w dzień?

Drzemi

Satelitę naturalnego - oczywiście - księżyc. Wink

Satelitę sztucznego, raczej ciężko bedzie...

BLIX

Golym okiem napewno nie jesli slonce w zenicie. Przy wschodzie badz zachodzie slonca tak,jezeli satelita ma odpowiednia jasnosc. A sprzetem typu teleskop tak. Astroamatorzy robia nawet zdjecia gwiazd w dzien.

Hubba

Kumpel mieszkający w terenie szczątkowo zurbanizowanym (tzn. na wsi) gdy rozmawialiśmy o oglądaniu przelatujących samolotów, zapytał o pewien obiekt. Opis: lata zarówno w dzień jak i w nocy, za dnia nie zostawia śladu ani go nie słychać i widoczny jest jako bardzo mały punkcik. W nocy świeci bardzo jasno światłem białym i nie "mryga" (samoloty mrygają, wszyscy to wiedzą : ) ). Leci wolno.
Od razu pomyślałem: satelita. Ale żeby dostrzegał go w dzień? Czy to jest całkiem niemożliwe?

slepowron

BLIX

Tak jak napisalem.

marcin_EPKK

[link widoczny dla zalogowanych] - niech Twój kumpel wybierze swoją lokalizacje i sprawdzi, który to satelita (są dokładne godziny, kierunki, wysokość, jasność) A co do jasności to w dzień jest prawie niemożliwe dojrzeć takiego satelite (prawie bo to zależy od wysokości słońca) , nawet jeśli ma -7 magnitudo, bo i takie się zdarzają.

Tak wygląda satelita Iridium 62 (można pomylić z meteorem) na 64 sekundowym naświetlaniu:
[link widoczny dla zalogowanych]