Forum Forum lotnictwa Strona Główna Forum lotnictwa
To tu spotykają się pasjonaci lotnictwa by troszkę o nim podyskutować.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Loty załogowe na Księżyc
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Astronautyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poszukiwacz




Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 9:50, 19 Lis 2006    Temat postu: Loty załogowe na Księżyc

Slepowron napisał:
Apollo - to byl absolutny szczyt lotow zalogowych. Ja zawsze wracam do tamtych czasow jak ktos mowi o lotach zalogowych. Nie bylo zadnych promow ale byl za to zapierajacy dech w piersiach Saturn V - kazde ladowanie na Ksiezycu to byla niesamowita przygoda - te czasy obawiam sie juz nie wroca.

Program "Apollo" był wspaniałym okresem dla kosmonautyki. Te czasy nie wrócą to fakt, bo watpie by dało sie dziś wywołać aż taki entuzjazm ludzi jak dawniej.
Ale te czasy wróca w innym sensie. Predzej czy poźniej ludzkość (za duże słowo, któryś z krajów) wróci do załogowych lotów na Księżyc. Amerykanie wspominali o takim projekcie, Rosjanie i Chińczycy.
Faktem jest, że USA popełniło wielki błąd przerywajc program "Apollo" w pół drogi. Bo choć dotarli na Ksieżyc (choć istnieje spiskowa teoria która temu przeczy), nie pozostali tam. Ostatnie loty "Apollo" do stacji kosmicznej i połaczenie z "Sojuzem", nie były wykonaniem początkowych planów, ale zagospodarowaniem "pozostałości" po "Apollo".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Nie 19:58, 19 Lis 2006    Temat postu: Re: Loty załogowe na Księżyc

poszukiwacz napisał:
Amerykanie wspominali o takim projekcie, Rosjanie i Chińczycy.

Faktycznie USA (NASA) ma zamiar wrocic na Ksiezyc. O Rosjanach i Chinczykach nawet zapomnij - tylko gadanina.

Cytat:
Faktem jest, że USA popełniło wielki błąd przerywajc program "Apollo" w pół drogi

To faktem nie jest. Faktem jest ze Kongres odmowil placenia za kazda nastepna wyprawe Apollo $1,000,000,000 i trudno im sie bylo dziwic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Air Q




Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 22:40, 19 Lis 2006    Temat postu:

Nie chciałem otwierać nowego tematu więc wrzuciłem to tutaj bo także dotyczy księżyca....Na wikipedi znalazłem przyblizony rozkład lotów projektu Konstelacja.

[link widoczny dla zalogowanych]


I jeszcze pare słów na temat programu Apollo...to co mnie zawsze zadziwia, to czas w jakim udało się tego wszystkiego dokonać....w ciągu zaledwie kilku lat (niespałna dekada) rozwiązano olbrzymią ilość problemów i wdrożono nowe pomysły, które umożliwiły realizację takiego lotu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Nie 23:22, 19 Lis 2006    Temat postu:

Air Q napisał:

I jeszcze pare słów na temat programu Apollo...to co mnie zawsze zadziwia, to czas w jakim udało się tego wszystkiego dokonać....w ciągu zaledwie kilku lat (niespałna dekada) rozwiązano olbrzymią ilość problemów i wdrożono nowe pomysły, które umożliwiły realizację takiego lotu...

To fakt - od pierwszego amerykanskiego satelity (Explorer I) wyslanego strasznie mizerna i zawodna rakieta Vanguard az do Saturna V i ladowania ludzi na Ksiezycu minelo zaledwie 11. 5 lat. A to wszystko wynik Zimnej Wojny i wyscigu z ZSRR.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frik




Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: EPWA

PostWysłany: Pon 1:22, 20 Lis 2006    Temat postu:

No, nie zapominajmy że przy projektowaniu Saturna pracował Werner von Braun - pionier konstrukcji rakietowych na świecie, poza tym jeśli idzie o pierwsze rakiety, to zespół Brauna miał gotową rakietę Redstone, którą mogli wystrzelic przed Sputnikiem, ale szefostwo się uparło by pierwsza amerykańska rakieta w kosmosie była "w pełni amerykańska" i faworyzowali program wojskowy nad cywilnym. Przez co Ruscy zdołali ich wyprzedzic.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Pon 2:18, 20 Lis 2006    Temat postu:

Frik, masz racje, dodam ze podalem powyzej troche nieprawdziwa wiadmosc. To nie Vanguard byl pierwsza rakieta ktora wyniosla Explorera-I tylko wlasnie Redstone - dokladnie byl to lekko zmodyfikowany Redstone o nazwie Jupiter-C. Vanguard im wybuchl na wyrzutni i Von Braun zostal poproszony aby przygotowal zastepcza rakiete o wojskowym pochodzeniu. Pozniejsze statelity byly wyslane poprawionym Vanguardem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poszukiwacz




Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 9:28, 20 Lis 2006    Temat postu: Re: Loty załogowe na Księżyc

slepowron napisał:
Faktem jest ze Kongres odmowil placenia za kazda nastepna wyprawe Apollo $1,000,000,000 i trudno im sie bylo dziwic.

Tak to jest fakt, ale to oznaczało, że program "Apollo" urwał sie w połowie drogi. Plany zakładały budowe bazy ksieżycowej. Pewnie tak by sie stało gdyby Rosjanie nie wycofali sie z planów załogowych lotów na Ksieżyc. Zajeli sie stacjami kosmicznymi i Amerykanie zmienili swoje plany.
Po za tym zdaje sie, że "Apollo" mimo wszystko zwrócił sie. Nie bezpośrednio oczywiscie, ale uzyskane podczas niego technologie bardzo wzbogaciły amerykańska gospodarke.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poszukiwacz




Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:13, 25 Lis 2006    Temat postu:

Zastanawiam sie nad radzieckim projektem ksieżycowym i rakietą "N-1" na ile miało to szanse powodzenia? Z jednej strony seria czterech katastrof wskazywałaby na brak takich szans. Z drugiej strony te silniki ocalały i po bardzo wielu latach uznane zostały za na tyle dobre, że kupiła je amerykańska firma. No i sprawa Korolewa, czy gdyby żył miałby dostateczną moc przekonywania polityków by program kontynułowano?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Sob 21:37, 25 Lis 2006    Temat postu:

poszukiwacz napisał:
Z drugiej strony te silniki ocalały i po bardzo wielu latach uznane zostały za na tyle dobre, że kupiła je amerykańska firma.

Nie wiem skad masz te informacje, sa nieprawdziwe. Amerykanie (firma Pratt Whitney) kupili rosyjskie silniki RD-180 do swojego Atlasa ale te silniki nic nie maja wspolnego z rakieta N-1. Te silniki to technologia rosyjska ostatnich powiedzmy 10 lat.

Rakieta N-1 nie miala zadnych szans. Podczas czterech prob nigdy nie dziala prawidlowo dluzej niz 2 minuty a wiec nigdy nawet drugi stopien tej rakiety nie zostal sprawdzony (nie mowiac o 3-cim). Miedzy 4-ta (i ostatnia) a pierwsza proba uplynely ponad 3 lata i jak widac postep byl mizerny w tak dlugim okresie czasu. Samo obejrzenie rysunkow tej rakiety mowi mi ze to byl "monster" (wystarczy policzyc ilosc silnikow u podstawy) z ktorym technologia radziecka nie potrafila sie uporac. Podobno sporo technikow, inzynierow zginelo podczas wybuchu tej rakiety jeszcze na wyrzutni w lipcu 1969 - doslownie na 2 tygodnie przed ladowaniem amerykanow na Ksiezycu. Oczywiscie na ten temat byla absolutna cisza w radzieckich mediach, dopiero teraz (po 1989) dowiadujemy sie o tej rakiecie.

Ilosc silnikow w pierwszym stopniu tej rakiety tylko pokazuje ze Rosjanom brakowalo odpowiednio mocnego silnika rakietowego do tej rakiety - czegos takiego jak naprzyklad amerykanski F-1 uzyty w Saturn V. Oczywiscie nastepnym problemem byl fakt ze nie mieli silnika wodorowo-tlenowego ktory jest najwydajnieszym silnikiem rakietowym. Bedac skazanym na silniki naftowe musieli pakowac straszna ich ilosc we wszystkich wyzszych stopniach N-1 zwiekszajac kolosalnie caly ciezar - N-1 rosla wzdluz i wszerz az zrobil sie z tego prawdziwy potwor nad ktorym stracili kontrole. Saturn V uzywal wylacznie silnikow wodorowych we wszytkich wyzszych stopniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poszukiwacz




Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:34, 25 Lis 2006    Temat postu:

slepowron napisał:
poszukiwacz napisał:
Z drugiej strony te silniki ocalały i po bardzo wielu latach uznane zostały za na tyle dobre, że kupiła je amerykańska firma.

Nie wiem skad masz te informacje, sa nieprawdziwe. Amerykanie (firma Pratt Whitney) kupili rosyjskie silniki RD-180 do swojego Atlasa ale te silniki nic nie maja wspolnego z rakieta N-1. Te silniki to technologia rosyjska ostatnich powiedzmy 10 lat.

Widziałem kiedyś dokument na ten temat, a po za tym:
[link widoczny dla zalogowanych](rakieta)
"Po programie pozostał ogromny zapas przetestowanych i niezawodnych silników NK-33. Uniknęły zniszczenia, mimo prób ukrycia niepowodzenia projektu przez sowieckie władze, w tym domniemanego polecenia zniszczenia wszystkich pozostałości materialnych. Są nadal
wykorzystywane przez amerykańską firmę, Kistler Aerospace Corporation, która opracowuje na ich bazie nowe projekty rakiet."
Mam też gdzieś artykuł o "N-1"i poszukam co tam jest napisane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Sob 23:11, 25 Lis 2006    Temat postu:

poszukiwacz napisał:
Są nadal
wykorzystywane przez amerykańską firmę, Kistler Aerospace Corporation, która opracowuje na ich bazie nowe projekty rakiet.


OK, dzieki za ta wiadmosc. Nie wiedzialem ze Kistler uzywa starych sowieckich silnikow.

Z drugiej strony trzeba sobie uswiadomic co to jest Kistler - to pol amatorska firma ktora probuje juz od wielu lat wyprodukowac wlasna rakiete welokrotnego uzycia - K-1. W roku 2005 zbankrutowali i teoretycznie wyszli z bankructwa ale od tej pory nic nie zrobili. Ja sie obawiam ze oni nigdy celu nie osiagna. A ze ktos im zaproponowal stare silniki aby sobie poprobowali to oni pewnie je chetnie wzieli bo forsy na nic i tak nie maja ...

Niestety w dziale komercjalnych rakiet bylo i jest duzo szarlatanow ktorzy obiecuja ze pracuja nad jakias genialnie tania rakieta ktora swoja ekonomia pobije wszystko co jest na rynku - lata mijaja i nic z tego nie wychodzi. Nie mowie ze Kistler nalezy do szarlatanow ale oni 8 lat juz pracuja i na razie zadnych rezultatow nie maja ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Nie 1:05, 26 Lis 2006    Temat postu:

Tu sa bardzo dobre linki do informacji na temat calego programu N1. Nawet jest tam zdjecie radzieckiego ksiezycowego zalogowego ladownika. W radzieckiej wersji mialo byc dwoch kosmonautow - jeden by czekal na orbicie a drugi mial ladowac na Ksiezycu. Latwo tez zauwazyc ze mimo bardzo podobnych parametrow obu rakiet (N1 i Saturn V) N1 mial az o 30% mniejszy udzwig od Saturna co bylo wlasnie spowodowane duzo ciezszymi i mniej wydajnymi silnikami naftowymi oraz ogolnie ciezka skorupa.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Air Q




Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 10:07, 26 Lis 2006    Temat postu:

Warto przy tej okazji wspomnieć, że pierwszym rosjaninem na księżycu miał być Aleksiej Leonov (pierwszy, który odbył spacer kosmiczny...brał też udział w locie Apollo-Soyuz)...
Tak sie zastanawiam, czy wtedy rosjanie mieli już jakieś upatrzone miejsce/a do pierwszego lądowania...???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slepowron




Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOAK

PostWysłany: Nie 10:17, 26 Lis 2006    Temat postu:

Air Q napisał:
Warto przy tej okazji wspomnieć, że pierwszym rosjaninem na księżycu miał być Aleksiej Leonov

Zgadza sie, widzialem nawet z nim dlugi wywiad (w amerykanskiej TV) w ktorym opowiadal jak to "mialo byc" i oprowadzal po "zlomowisku" z elementami rakiety N1 i pojazdu Ksiezycowego. Fakt ze radziecka wersja wymagala przejscia z pojazdu ladujacego do orbitalnego metoda kosmicznego spaceru na zewnatrz - moze dlatego wybrali Leonova ktory mial w tym spore doswiadczenie (w pierwszym spacerze ledwo nie wrocil z powrotem do srodka - najadl sie strachu).
Cytat:
mieli już jakieś upatrzone miejsce/a do pierwszego lądowania.

Napewno mieli ale pewnie duzo bardziej z "grubsza" niz NASA. Z pewnoscia bylo to "duze" latwe miejsce. Amerykanie chcieli aby Apollo 11 trafil w elipse o dlugosci okolo 10 km o ile pamietam. Apollo 12 musial wyladowac z dokladnoscia do kilkuset metrow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Air Q




Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 11:07, 26 Lis 2006    Temat postu:

Chodziło mi czy znana jest chociażby nazwa obszaru (morze spokoju, ocean burz etc). Jeszcze jedno mnie zastanawia, jak wyglądała sprawa trajektorii po której poruszałby sie taki rosyjski statek...???
W przypadku Apolla tylko dla okolic równikowych można posłać statek po trajektorii powrotu swobodengo...np dla Apollo11 i chyba też wcześniejsze (A8 i A10) leciały po takiej trajektorii...natomiast w przypadku A12-A14 (misje H) posyłano statek na trajektorie powrotu swobodnego, a następnie dokonywano krótkiego odpalenia w celu zejścia z tej trajektorii. W przypadku A15-A17 (misje J ) miejsca do lądowania znajdoawły się daleko od równika (duża inklinacja). Tutaj od razu posyłano statki Apollo po trajektori, która nie zapewniała bezpiecznego powrotu...
Gdzieś kiedyś czytałem (niestety nie pamiętam źródła), że układ nawigacyjny nie był tak precyzyjny jak w statkach Apollo...zapewne dlatego rosjanie w przypadku wejścia w atmosfere ziemską zdecydowali sie na stosowanie tzw. double skip trajectory (statek wchodzi w atmosfere z ~11km/s hamuje do prędkości orbitalnych i nastepnie wchodzi ponownie i ląduje).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum lotnictwa Strona Główna -> Astronautyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin